Zakupy nieruchomości są stale monitorowane

Tematem, który w okresie przygotowań Polski do integracji z Unią Europejską wywołuje u nas szczególne kontrowersje, jest kwestia ochrony nieruchomości przed ich niekontrolowanym wykupem przez obywateli państw UE, a w szczególności - Niemiec.

Tematem, który w okresie przygotowań Polski do integracji z Unią Europejską wywołuje u nas szczególne kontrowersje, jest kwestia ochrony nieruchomości przed ich niekontrolowanym wykupem przez obywateli państw UE, a w szczególności - Niemiec.

Tematem, który w okresie przygotowań Polski do integracji z Unią Europejską wywołuje u nas szczególne kontrowersje, jest kwestia ochrony nieruchomości przed ich niekontrolowanym wykupem przez obywateli państw UE, a w szczególności - Niemiec. Zaszłości historyczne, kulturowe, religijne i psychologiczne rywalizują z oczywistymi korzyściami gospodarczymi z inwestycji zagranicznych.

Warto pamiętać, że nasze zasady nabywania nieruchomości przez cudzoziemców nie są wytworem okresu realnego socjalizmu, lecz zostały uregulowane niezwłocznie po odzyskaniu przez Polskę niepodległości. Symbolicznym podkreśleniem tej tradycji jest fakt, iż obowiązująca ustawa o nabywaniu nieruchomości przez cudzoziemców datowana jest 24 marca 1920 r. Przetrwała cały okres przedwojenny, powojenny, a dopiero od roku 1988 kilkakrotnie została znowelizowana.

Reklama

Dzisiaj nabycie nieruchomości w Polsce przez cudzoziemca wymaga zezwolenia MSWiA za zgodą MON, a w przypadku nieruchomości rolnych - również za zgodą MRiRW. Przepisy ustawy obejmują kupowanie gruntów pod inwestycje, mieszkań, a także obejmowanie udziałów i akcji w podmiotach, które już nieruchomość posiadają. Dzięki temu możliwe jest dokładne monitorowanie skali wymienionych zjawisk. Koniecznie trzeba zaznaczyć, że istnienie tego typu procedur nie jest specyfiką wyłącznie Polską, gdyż państwa członkowskie UE także stosują różnego typu ograniczenia w obrocie nieruchomościami.

Corocznie MSWiA przedstawia szczegółowe sprawozdanie z realizacji ustawy, a w szczególności o liczbie udzielonych zezwoleń, rodzaju i obszarze oraz terytorialnym rozmieszczeniu nieruchomości. Sprawozdanie to dowodzi, iż od kilku lat ukształtowały się stałe tendencje inwestorów - podobnie, jak i resortu. Podstawowym rozpatrywanym kryterium jest prowadzenie w Polsce działalności gospodarczej, natomiast warunkiem uzyskania zezwolenia - udokumentowanie, iż nabywana nieruchomość jest faktycznie niezbędna na cele planowanej inwestycji.

W roku 1999 cudzoziemcy otrzymali łącznie 1553 zezwolenia na nabycie w Polsce 2686,66 ha nieruchomości, z czego na osoby prawne przypadło 2342,16 ha (czyli 87,2 proc.), natomiast na fizyczne - 344,5 ha (12,8 proc.). Liczba samych zezwoleń rozkłada się nieco inaczej - osoby prawne otrzymały ich 916 (59,0 proc.), a fizyczne 637 (41,0 proc.). Wynika z tego, iż osoby prawne generalnie kupują nieruchomości dużo większe.

Pierwsza dziesiątka państw, których obywatele lub firmy otrzymali w ubiegłym roku zezwolenia, wymieniona jest na powyższym wykresie. To naturalne, iż w czołówce reprezentowana jest wyłącznie Unia Europejska oraz USA. Lista ta jest spójna z listą państw, umieszczających w Polsce najwięcej bezpośrednich inwestycji zagranicznych. Kraje sąsiadujące z nami od południa i wschodu znajdują się w ogonie obu klasyfikacji. Nic dziwnego, iż najmniej gruntów przechodzi w zagraniczne władanie właśnie w pasie województw wschodnich.

Corocznie odnotowuje się co najmniej kilkanaście przypadków nabycia lub objęcia przez cudzoziemców nieruchomości, udziałów lub akcji z naruszeniem przepisów ustawy. Natomiast ciemna liczba okrywa ścigane przez prawo zjawisko wykupywania nieruchomości przez podstawionych obywateli polskich. W każdym razie jest rzeczą pewną, iż rzadko który akt prawny ma u nas tak dużą akceptację społeczną, jak dosyć szczelna ustawa o nabywaniu nieruchomości przez cudzoziemców. Ciekawe, na ile lat uda się Polsce przedłużyć jej żywot w twardych negocjacjach z UE.

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: zakupy | Niemiec | nieruchomości | kontrowersje
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »