Zakusy na konta bankowe

Rządowy projekt nowelizacji prawa bankowego zakłada nieograniczony dostęp prokuratorów do naszych kont. Co ważne, nie będą oni musieli uzyskiwać zgody sądu. Pomysł, do którego dotarła wczorajsza prasa, wzbudził wielkie kontrowersje wśród polityków, bankowców, a przede wszystkim wśród zwykłych Polaków.

Organa śledcze argumentują, że dzięki wprowadzeniu takich zapisów będą mogły łatwiej, prościej i szybciej dotrzeć do dowodów. Chyba jednak zapomniały, że prokuratorzy mają już dostęp do naszych kont w fazie postępowania przeciwko konkretnym osobom. Najpierw muszą postawić komuś zarzuty, a dopiero potem zajrzeć w jego konto.

Aby sobie ułatwić pracę, prokuratorom zamarzyła się możliwość czerpania informacji, chronionych przez tajemnicę finansową już w fazie postępowania przygotowawczego. I to bez żadnej kontroli ze strony sądu...

Reklama

Wiceminister sprawiedliwości Marek Sadowski twierdzi, że nie jest to zamach na wolność obywatelską: Czasem podstawowym dowodem będzie przegląd i przepływy środków - tłumaczy chęć uzyskania pozwolenia na prześwietlanie kont już w fazie postępowania przygotowawczego.

Słowa Sadowskiego nie uspokajają jednak Zyty Gilowskiej z Platformy Obywatelskiej: Przede wszystkim w tym bałaganie, w którym tak różne służby mają mieć tak różny dostęp do informacji o naszym życiu, że wreszcie jakieś wiadomości będą wyciekać, że będziemy znajdować na ulicach, tak jak niektóre PIT-y leżą na ulicach.

Jeszcze bardziej pesymistyczną wizję ma szef sejmowej komisji gospodarki Adam Szejnfeld: Pogłębienie takiego przekonania, że państwo polskie jest państwem policyjnym, tworzącym zły klimat dla rozwoju przedsiębiorczości.

RMF FM
Dowiedz się więcej na temat: konto bankowe | kont | konta bankowe | konta | bankowe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »