Zarobki prezesów z USA dogoniły inflację. Ich pracownicy nie mieli tyle szczęścia

​Mediana wynagrodzeń prezesów najważniejszych firm w USA wzrosła w ubiegłym roku o 7,7 proc. do rekordowego poziomu 22,3 mln dolarów - poinformowała agencja Reutera. Wzrost ten wyprzedził inflację, która średniorocznie wyniosła w ubiegłym roku 6,5 proc. W tym samym czasie płace zwykłych pracowników rosły wolniej.

W USA płace prezesów rosły szybciej niż pracowników. Według amerykańskiego Biura Statystyki Pracy średnie tygodniowe zarobki pracowników sektora prywatnego w kraju wyniosły w grudniu 1132 dol., co oznacza wzrost o 3,6 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim. 

W tym samym czasie płace prezesów firm wzrosły średnio o 7,7 proc. Indeks cen konsumpcyjnych w USA, powszechnie stosowana miara inflacji, wzrósł w 2022 r. o 6,5 proc.

Wyższe zarobki prezesów spowodowały, że mediana "współczynnika wynagrodzeń" w firmach kierowanych przez dyrektorów generalnych badanych przez Equilar wzrosła do 288-krotności mediany pracowników, z 254-krotności w 2021 r. 

Reklama

"Stabilność przywództwa" się ceni

"Zwiększenie wynagrodzeń prezesów odbyło się poprzez nagrody w postaci akcji, które stały się centralnym elementem wynagrodzeń kadry kierowniczej w USA" - podkreśla Equilar. Dyrektor ds. badań Equilar, Courtney Yu, powiedział, że większość z nich została przyznana na początku ubiegłego roku, ponieważ firmy starały się utrzymać w pracy swoich czołowych menedżerów. "To cena stabilności przywództwa, które poprowadzi cię przez trudne czasy" - stwierdził w raporcie. 

Jedna z największych podwyżek wynagrodzeń dotyczy dyrektora generalnego banku inwestycyjnego Jefferies  Richarda Handlera, który w ubiegłym roku otrzymał 56,9 miliona dolarów, czyli dwukrotnie więcej niż w w 2021 roku. 

Wzrost wynagrodzeń Richarda Handlera wynika z jednorazowej "dotacji na kontynuację przywództwa" w postaci akcji - stwierdził pełnomocnik Jefferiesa. Na zgromadzeniu akcjonariuszy w marcu tylko niewielka większość, 59 proc. oddanych głosów, poparła tę wypłatę. 

Kolejny duży wzrost wynagrodzeń, przeanalizowany przez Equilar, dotyczy Hamida Moghadama, dyrektora generalnego zajmującej się nieruchomościami firmy Prologis. Jego całkowite wynagrodzenie za ubiegły rok, 48,2 mln dolarów, było o 93 proc. wyższe niż rok wcześniej. Tu również kluczową rolę odegrała premia w postaci akcji. 

Rzecznik Prologis powiedział, że ubiegłoroczne nagrody świadczą o tym, że wyniki działalności firmy przekroczyły trzyletnie cele, tworząc wartość dla inwestorów. Moghadam, jednocześnie założyciel firmy, przez lata pobierał pensję w wysokości zaledwie 1 dolara - argumentował rzecznik. "Wynagrodzenie naszego dyrektora generalnego jest i nadal będzie w 100 proc. oparte na wynikach firmy" - podkreślił. 

W badaniu firmy Equilar dokonano przeglądu 100 najlepiej opłacanych prezesów amerykańskich spółek publicznych o przychodach co najmniej 1 mld dolarów, którzy zgłosili wynagrodzenie na dzień 31 marca. Podobny przegląd w zeszłym roku wykazał 31-procentowy wzrost ich płac w 2021 roku.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: USA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »