Zaskakujący styczeń w budżecie
Po styczniu br. budżet państwa zamknął się nie spotykaną o tej porze roku nadwyżką w wysokości 704,0 mln zł. Dochody budżetowe wyniosły 19,46 mld zł, a wydatki 18,75 mld zł.
Tak dobre wykonanie zawdzięczamy przede wszystkim dochodom z podatków pośrednich. Wpływy z VAT (łącznie z podatkiem od gier) ukształtowały się na poziomie 9,89 mld zł, stanowiąc 11,6% rocznego planu, a dochody z tytułu akcyzy wyniosły 5,42 mld zł (12,7% planu). Jest to po części konsekwencja wysokiej, z przyczyn sezonowych, sprzedaży detalicznej obserwowanej w ostatnim miesiącu ubiegłego roku. Jednakże, wpływy z akcyzy należy uznać za wyjątkowe, jako że w analogicznym miesiącu roku ubiegłego wyniosły one 3,65 mld zł, co już wtedy okazało się bardzo dobrym wykonaniem.
Po stronie dochodów budżetowych nie widać niespodzianek. Duże wykonanie wystąpiło w przypadku dotacji dla Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (4,10 mld zł, tj. 17,5% planu) oraz subwencji ogólnych dla jednostek samorządu terytorialnego (4,69 mld zł, tj. 13,6% planu). Szczególnie niskie okazały się wydatki na obsługę zadłużenia krajowego (799,0 mln zł, tj. 3,5% planu). Warto dodać, że planowana wartość wydatków na obsługę zadłużenia ogółem jest w tym roku niewiele mniejsza niż wartość samego deficytu budżetowego.
Nastąpiło odwrócenie struktury finansowania deficytu na rok bieżący. Do tej pory bowiem znacznie przeważało finansowanie krajowe, natomiast w planie na ten rok przypada na nie raptem 32,9% ogólnego finansowania deficytu. Wynika to z faktu, że dług zaciągany za granicą jest tańszy, a więc bardziej opłacalny, z uwagi na niższą wartość stóp procentowych. Odzwierciedleniem styczniowej nadwyżki jest ujemna wartość finansowania krajowego równa -1,24 mld zł przy finansowaniu zagranicznym równym 532,2 mln zł.
Jako że ustawa budżetowa nie została jeszcze podpisana przez Prezydenta RP, za wielkości planowane uznaje się odpowiednie liczby zamieszczone w rządowej autopoprawce do budżetu na 2006 r. z 29 listopada 2005r. Na dzień dzisiejszy trudno jest prognozować wykonanie deficytu na koniec roku. Tym samym, niedawną wypowiedź Pani Wiceminister E. Suchockiej-Roguskiej o możliwym niedoborze rzędu 5 mld zł należy traktować jako najbardziej pesymistyczny wariant, o którego ewentualnej realizacji będzie można wnioskować z biegiem miesięcy.
