Zastrajkowało ponad 90% załogi
Ponad 90 proc. załogi FagorMastercook S.A. we Wrocławiu wzięło udział w poniedziałek dwugodzinnym strajku ostrzegawczym - podają związkowcy z firmy. Pracownicy zapowiadają też strajk generalny, jeśli nie dostaną podwyżek.
Jak powiedział PAP w poniedziałek przewodniczący Komisji Zakładowej przy FagorMastercook S.A. z WZZ "Sierpień 80" Dolny Śląsk Tomasz Rollnik, rano na dwie godziny stanęły trzy wydziały produkcji w zakładzie. - Zgodnie z przepisami, na halach zostali tylko nieliczni pracownicy, żeby zabezpieczyć maszyny. Poza tym cała załoga wyszła przed zakład - mówił Rollnik.
Pracownicy domagają się podwyżki w wysokości 1 tys. zł brutto dla każdego zatrudnionego. W związku z żądaniem podwyżek, od marca tego roku WZZ Sierpień 80 zdecydował się wejść w spór zbiorowy z zarządem firmy FagorMastercook S.A. Dotychczas odbyły się trzy - zakończone fiaskiem - rundy negocjacji z zarządem.
Rollnik dodał, że w poniedziałek ze strajkującymi nie spotkał się żaden przedstawiciel firmy. - Czekamy teraz na ruch zarządu, zobaczymy, czy podejmą dialog, czy nadal będą powtarzać, że nie ma pieniędzy na podwyżki - powiedział Rollnik.
Strajkujący pracownicy zapowiadają, że na odpowiedź zarządu będą czekać dwa tygodnie - po tym czasie odbędzie się referendum strajkowe i jeśli nie zostaną spełnione żądania załogi lub nie zostaną podjęte negocjacje płacowe, w ciągu dwóch miesięcy może dojść w firmie do strajku generalnego. PAP nie udało się w poniedziałek skontaktować z przedstawicielami FagorMastercook S.A.
FagorMastercook S.A. jest producentem sprzętu gospodarstwa domowego; wchodzi w skład Grupy Fagor należącej do grupy kooperacyjnej Mondragón Corporación Cooperativa. Grupa Fagor obecna jest w ponad 100 krajach na 5 kontynentach, posiada 16 własnych fabryk.