Złupią nas nowe ceny

Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w styczniu 2008 roku wzrosły o 4,3 proc. w stosunku do stycznia 2007 roku, a w porównaniu z grudniem 2007 roku wzrosły o 0,8 proc. - podał w piątek wstępne dane Główny Urząd Statystyczny.

Prognozy analityków rynkowych wskazywały, że w styczniu inflacja rdr wyniosła 4,1 proc. (przy wąskim przedziale prognoz od 4,0 proc. do 4,4 proc.), a w ujęciu miesięcznym ceny wzrosły średnio o 0,5 proc. W styczniu 2008 r. ceny towarów i usług konsumpcyjnych, według wstępnych danych, były wyższe niż w grudniu ub. roku o 0,8% oraz o 4,3% wyższe niż przed rokiem. Ceny żywności i napojów bezalkoholowych wzrosły o 1,2%. Więcej niż w grudniu ub. roku konsumenci płacili za owoce, mięso wieprzowe oraz ryż. Podrożał również drób, tłuszcze roślinne, mięso wołowe, a także artykuły w grupie "mleko, sery i jaja". Wzrosły ceny napojów bezalkoholowych, wędlin oraz pieczywa. Droższe niż przed miesiącem były warzywa, ryby oraz mąka.

Reklama

Potaniały natomiast tłuszcze zwierzęce, a także cukier. W styczniu br. nastąpił wzrost cen napojów alkoholowych i wyrobów tytoniowych. Mniej niż w grudniu ub. roku konsumenci płacili za obuwie i odzież. Ceny towarów i usług związanych z mieszkaniem wzrosły w styczniu br. o 1,9%. Podrożało użytkowanie mieszkania.

Zanotowano znaczny wzrost opłat za wywóz nieczystości (śmieci). Droższe niż w grudniu ub. roku były także usługi kanalizacyjne oraz zaopatrywanie w wodę. Podniesiono również opłaty za najem mieszkania. Podwyższono ceny nośników energii, w tym najwięcej podrożała energia elektryczna, opał oraz gaz ciekły. Więcej niż przed miesiącem płacono za towary i usługi w zakresie wyposażenia mieszkania i prowadzenia gospodarstwa domowego. Wzrosły opłaty dotyczące towarów i usług związanych ze zdrowiem.

Ceny w zakresie transportu były niższe niż w grudniu 2007 r. o 0,8%. Potaniały paliwa do prywatnych środków transportu. Tańsze niż miesiąc wcześniej były także samochody osobowe. Podrożały natomiast usługi transportowe. Odnotowano wzrost cen towarów i usług związanych z rekreacją i kulturą. Podniesiono opłaty za telewizję kablową i cyfrową. Podrożały bilety do kin, teatrów i na koncerty. Droższa była również turystyka zorganizowana. Potaniał natomiast sprzęt audiowizualny, fotograficzny i informatyczny. Spośród innych towarów i usług, podniesiono opłaty w zakresie opieki społecznej. Podrożały usługi świadczone w salonach fryzjerskich, kosmetycznych i zakładach pielęgnacyjnych.

OPINIA - Przemysława Kwietnia z X-Trade Brokers Dom Maklerski S.A.

Inflacja może sięgnąć 5% Dane o styczniowej inflacji okazały się sporym zaskoczeniem dla rynku. Oczekiwałem inflacji rocznej na poziomie 4-4,1%, tyle też wynosił konsensus rynkowy. Wstępna analiza struktury zmian pokazuje, iż wyższa inflacja w styczniu to efekt podwyżek związanych z użytkowaniem mieszkania, przede wszystkim w zakresie energii. Jak większość obserwatorów oczekiwałem, iż wyższe ceny energii ujawnią się przede wszystkim w lutym, ewentualnie częściowo w kolejnych miesiącach. Toteż odchylenie styczniowej inflacji jest o tyle zrozumiałe.

W tym kontekście bardzo ważnym jest pytanie w jakim stopniu podwyżki cen energii i gazu ujawnią się w kolejnych miesiącach. Wiadomo, iż energia zdrożała także w lutym, zaś gaz droższy będzie od kwietnia.

Prawdopodobnie nie są będą to jednak ostatnie podwyżki w tym roku, chyba, że sytuacja na rynku surowców ulegnie dramatycznemu odwróceniu. Uważam również, iż więcej przyjdzie nam płacić za paliwa na stacjach, w przeciwieństwie do stycznia, kiedy paliwo taniało. Oczekiwałbym, iż wyższe ceny energii, gazu i paliw będą też stopniowo przekładać się na inne kategorie koszyka inflacyjnego. W moim przekonaniu inflacja w lutym wzrośnie do poziomu 4,5-4,6% r/r. W dalszej części roku jest oczywiście więcej czynników ryzyka dla prognozy wzrostu cen. Oprócz wspomnianych będą to zbiory w Polsce i poziom kursu EURUSD jako zasadniczy czynnik wpływający na notowania polskiego złotego. Przy założeniu neutralnego wpływu kursu walutowego, przeciętnych zbiorów i utrzymania się obecnych tendencji na rynkach towarowych nie można wykluczyć wzrostu inflacji do 5% r/r w sierpniu, po czym spadałaby ona w okolice 4% na koniec roku. W połączeniu z silnym wzrostem zatrudnienia i płac potwierdza to nasze oczekiwania na przynajmniej 2 podwyżki stóp procentowych. Te oczekiwania podzielone są też przynajmniej przez część rynku, gdyż złoty zyskuje po groszu wobec dolara i euro.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: inflacja | mieszkanie | opłaty
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »