Zmiany w dostępie do elektronicznych ksiąg wieczystych. Mają ograniczyć anonimowe sprawdzanie danych
Zapowiadają się zmiany w sposobie dostępu do elektronicznych ksiąg wieczystych. Są one jawne i to się nie zmieni, natomiast planowane jest wprowadzenie systemu uwierzytelniania, zanim wejdzie się do bazy danych ksiąg. Takie rozwiązanie ma zablokować maszynowe pobieranie danych osobowych z KW.
Księgi wieczyste od 11 lat są jawne i dostępne online. Administratorem danych jest Ministerstwo Sprawiedliwości. Zgodnie z przepisami ustawy o księgach wieczystych i hipotece, numery ksiąg wieczystych są jawne, co oznacza, że każdy, kto zna numer księgi wieczystej, korzystając np. z Centralnej Informacji Ksiąg Wieczystych, może taką księgę przeglądać.
- W konsekwencji może zapoznać się ze wszelkimi informacjami, które się w takiej księdze znajdują, a zatem również z danymi osobowymi właścicieli czy współwłaścicieli nieruchomości. Tymczasem zakres danych ujawnianych w księdze wieczystej osób fizycznych obejmuje m.in. imiona, nazwiska, imiona rodziców, numer PESEL, adres nieruchomości, informacje o hipotece. To naraża bardzo dużą liczbę osób (których dane dotyczą) na ryzyko kradzieży ich tożsamości - tłumaczy Urząd Ochrony Danych Osobowych.
Na to, że wprowadzenie takiego systemu udostępniania będzie prowadziło do masowego ujawniania danych osobowych, zwracał uwagę już w 2010 roku Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych (przy nowelizacji ustawy wprowadzającej dostęp online) proponując ograniczenie informacji z ksiąg wieczystych, które podlegały udostępnianiu w internecie. Tak się jednak nie stało.