Zmiany w OC i AC

Od początku roku zmieniła się część przepisów odnośnie ubezpieczeń komunikacyjnych. Najważniejsze zmiany podajemy za Rzeczpospolitą.

Pierwsza zmiana dotyczy polisy OC w przypadku sprzedaży pojazdu. Sprzedawca ma tutaj obowiązek przekazania kupującemu polisy OC i poinformowania ubezpieczyciela o transakcji i danych kupującego. Kupujący ma natomiast dwie możliwości: albo skorzysta z polisy do końca jej ważności, albo wypowiada ją. W drugim przypadku ubezpieczyciel powinien wypłacić niewykorzystaną składkę sprzedającemu, ale tylko jeżeli firma nie wypłaciła odszkodowania z tytułu polisy.

Jeżeli nowy właściciel nie wypowie polisy to ubezpieczyciel powinien przeliczyć ponownie składkę (np. uwzględniając bezszkodowość) i albo zwróci się do nowego właściciela o dopłatę, albo wypłaci mu nadwyżkę.

Reklama

Sytuacja nie jest korzystna dla sprzedającego, ale może on ją poprawić poprzez klauzule umowne. Najprostszy sposób to doliczenie niewykorzystanej składki do wartości samochodu. Można również umówić się z nabywcą, że wypowie polisę. Można zawrzeć klauzulę, że przy braku wypowiedzenia nabywca ma zwrócić sprzedającemu równowartość niewykorzystanej składki.

Kolejna zmiana w OC to zniknięcie minimalnej szkody. Uprzednio ubezpieczyciel nie odpowiadał za szkody o wartości do 50% najniższego wynagrodzenia, obecnie odpowiada za każdą szkodę, np. za stłuczone lusterka. Naturalnie przełoży się to na wyższą składkę kierowcy, który takie szkody spowoduje.

Ubezpieczyciel nie odpowiada za szkody z OC:

1. jeżeli osoba kierująca naszym samochodem go uszkodziła, oba samochody biorące udział w kolizji są własnością (współwłasnością) jednej osoby; według zasady z OC odszkodowania nie dostanie posiadacz pojazdu, tylko poszkodowany przez niego

2. przy uszkodzeniu ładunku, przesyłki, bagażu przewożonego za opłatą, chyba że odpowiedzialność za szkodę ponosi kierujący innym pojazdem

3. przy utracie gotówki, biżuterii, papierów wartościowych, dokumentów, zbiorów numizmatycznych i podobnych

4. przy szkodzie polegającej na zanieczyszczeniu lub skażeniu środowiska.

Jeżeli chodzi o AC, to nie przechodzi ono na kupującego przy sprzedaży. Ponadto ubezpieczyciel ma możliwość określenia minimalnego poziomu szkody. Za szkody drobniejsze ubezpieczyciel nie odpowie.

Jeżeli naprawa samochodu jest finansowana z AC i szkoda przekracza 2 tysiące zł, to właściciel pojazdu musi na swój koszt przeprowadzić dodatkowe badanie techniczne pojazdu i poinformować ubezpieczyciela o ich przeprowadzeniu. Nie ma takiego obowiązku przy likwidacji szkody z OC.

INTERIA.PL/Rzeczpospolita

brak
Dowiedz się więcej na temat: szkody | najważniejsze | polisy oc | polisy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »