Zmiany w OFE, zakupie leków czy sprzedaży auta. Nowe pomysły ekipy Brzoski

Na stronie inicjatywy SprawdzaMY pojawiły się kolejne propozycje deregulacyjne. Nacisk położono m.in. na ułatwienie inwestowania oszczędności w OFE, zwiększenie ochrony odbiorców energii i uproszczenie formalności przy codziennych czynnościach, takich jak zakup leków czy sprzedaż auta.

W wtorek na stronie internetowej inicjatywy SprawdzaMY kierowanej przez Rafała Brzoskę pojawiły się kolejne pomysły deregulacyjne. Łącznie dodano 48 propozycji, na które można obecnie głosować. Dotyczą one wielu dziedzin: od obronności, przez m.in. transformację energetyczną, przepisy podatkowe, po opiekę zdrowotną i farmację.

Czytaj w Interii: Deregulacja napotkała opór w Sejmie. Komisje przerwały prace

Reklama

Zespół Rafała Brzoski ma pomysł na OFE

Jeden z pomysłów zakłada "lepsze pomnażanie oszczędności emerytalnych w OFE". Opiera się on na modyfikacji obecnie funkcjonującego "suwaka bezpieczeństwa", które powoduje automatyczne przekazanie pieniędzy z OFE do ZUS na 10 lat przed emeryturą. Autorzy argumentują, że stwarza on ograniczenia dla inwestycji rynkowych, zaś konieczność sprzedaży akcji ma negatywny wpływ na polski rynek kapitałowy. 

"Obecnie zakaz inwestowania w obligacje skarbowe i brak możliwości dywersyfikacji portfela w obrębie OFE ograniczają także ofertę długoterminowych form oszczędzania emerytalnego. (...) Mechanizm suwaka w OFE prowadzi do marnotrawstwa środków poprzez przesuwanie ich do ZUS zamiast inwestowania w rozwój gospodarczy. Przesuwanie miliardów złotych na konta ZUS to utrata możliwości inwestycyjnych, które mogłyby wygenerować wyższy wzrost PKB i wyższe emerytury. Zagraniczne przykłady pokazują, że elastyczne i rynkowe rozwiązania emerytalne prowadzą do wyższych stóp zwrotu i lepszej stabilności systemu" - czytamy na stronie SprawdzaMY.

Dlatego też inicjatywa zakłada wprowadzenie np. subfunduszy umożliwiających dłuższe i bardziej efektywne inwestowanie oszczędności. Autorzy wskazują, że przyczynić się to może do wzrostu przyszłych emerytur

Deregulacja w zakresie cen energii

Zespół deregulacyjny przygotował też kilka propozycji obejmujących energetykę. Jedną z nich jest zwiększenie ochrony najuboższych przed odłączaniem prądu i gazu poprzez wprowadzenie zakazu odłączeń w okresie zimowym czy dostępu do planów ratalnych i taryf socjalnych. Wskazano, że obecne przepisy nie spełniają wymogów unijnej dyrektywy UE 2019/944 jeśli chodzi m.in. o objęcie ochroną osób dotkniętych ubóstwem. 

"Statystyki pokazują, że odłączenia energii w najbardziej chłodnych miesiącach powodują liczne przypadki chorób, a także pogorszenie warunków życia najbardziej potrzebujących. Brak działań w tym zakresie pogłębia nierówności społeczno-ekonomiczne w kraju. (...) W dłuższej perspektywie, poprawa ochrony energii przyczyni się do zwiększenia bezpieczeństwa energetycznego kraju." - wskazano.

Inna propozycja dotyczy mieszkańców bloków i kamienic. Autorzy wskazują na możliwość zmiany Prawa energetycznego w celu łatwiejszego finansowania termomodernizacji. Chodzi tu o umożliwienie spółdzielniom czy wspólnotom mieszkaniowym zaliczania do kosztów zakupu energii "opłat za usługi poprawiające efektywność energetyczną budynku". W praktyce mieszkańcy mają zyskać na obniżeniu kosztów energii poprzez działania modernizacyjne.  

Ponadto zespół proponuje pomoc dla przedsiębiorstw energochłonnych poprzez rekompensaty w związku z wysokimi cenami energii do 2025 roku. W efekcie mają one przyczynić się do poprawy konkurencyjności firm, stabilności zatrudnienia i produkcji.

Kupno leków, sprzedaż auta czy mieszkania mają być łatwiejsze

Nowe pomysły obejmują także walkę z biurokracją. Dotyczy to na przykład zamówień leków z apteki internetowej. Wskazano, że wynika to z planowanej zmiany rozporządzenia Ministerstwa Zdrowia, które zakłada ułatwienie zamawiania leków poprzez aplikację mobilną.

"Analizy rynku pokazują, że brak możliwości korzystania z aplikacji mobilnych może prowadzić do wycofania się klientów do konkurencji, co wpływa na zmniejszenie przychodów i ogranicza dostęp do nowoczesnych usług zdrowotnych. Dane wskazują, że w ciągu ostatnich pięciu lat liczba użytkowników smartfonów korzystających z usług zdrowotnych online znacząco wzrosła, co musi znaleźć odzwierciedlenie w przepisach prawnych" - czytamy w uzasadnieniu.

Innym "cyfrowym" pomysłem jest możliwość rejestracji i sprzedaży auta online, bez konieczności składania wizyty w urzędzie. Jako argumenty wskazano zbytnie obciążenie pracy urzędnikami, zwłaszcza w większych miastach i przede wszystkim długi czas oczekiwania. Dlatego też proponuje się, aby system CEPiK działał na podstawie automatycznego przekazywania danych. 

Łatwiej ma być również sprzedać mieszkanie. Tu również pomysł opiera się na cyfryzacji. 

"Główne założenia to integracja systemów notarialnych z kluczowymi rejestrami publicznymi, automatyczne pobieranie danych przez notariuszy oraz składanie wniosków o wpis do księgi wieczystej wyłącznie drogą elektroniczną. Ma to znacznie skracać czas transakcji, redukować biurokrację i zwiększać bezpieczeństwo obrotu nieruchomościami" - wskazano.




INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: ustawa deregulacyjna | sprawdzaMY | Rafał Brzoska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »