Zmiany w zarządzie PAIIZ

W piątek rada nadzorcza PAIIZ wybierze nowego prezesa. Marcina Kaszubę? Jednak koalicjanci mają plan, który spowoduje trzęsienie ziemi.

W piątek rada nadzorcza PAIIZ wybierze nowego prezesa. Marcina Kaszubę? Jednak koalicjanci mają plan, który spowoduje trzęsienie ziemi.

W piątek Andrzej Zdebski, prezes Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych (PAIIZ), złoży rezygnację. - Kandydatem na prezesa jest Marcin Kaszuba - twierdzi informator "Pulsu Biznesu". - Nie komentuję - odpowiada zainteresowany.

Marcin Kaszuba pełni funkcję wiceprezesa agencji. Od kiedy został mianowany wiceministrem gospodarki, przebywa na bezpłatnym urlopie. Pracował m.in. przy ściągnięciu inwestycji LG Philips LCD. Jego naturalnym kontrkandydatem wydaje się być Sebastian Mikosz, wiceprezes PAIIZ.

- Decyzja w tej sprawie należy do Jacka Piechoty, ministra gospodarki - mówi wiceprezes Mikosz.

Reklama

Agencja należy do resort skarbu, ale podlega również resortowi gospodarki. Oba ministerstwa delegują swoich przedstawicieli do rady nadzorczej PAIIZ. Nieoficjalnie wiadomo, że w sprawach personalnych dotyczących agencji karty rozgrywa minister gospodarki.

Jaką decyzję podejmie?

- Jest kilka zgodnych z prawem opcji. Może zostać wybrany nowy prezes, istnieje możliwość wyznaczenia na okres tymczasowy członka rady nadzorczej, albo cały zarząd PAIIZ może zostać zobligowany do wspólnego zarządzania spółką. Podejmiemy taką decyzję, że zmiany w agencji będą jak najmniej zauważalne dla inwestorów i partnerów handlowych - mówi Piotr Ciećwierz, przewodniczący rady nadzorczej PAIIZ.

Dodaje jednak, że jakiekolwiek zmiany w agencji wprowadzone w piątek będą krótkotrwałe.

- Od pół roku gotów jest, forsowany przez obecnych koalicjantów, projekt przekształcenia PAIIZ w agencję rządową. Agencja jako spółka akcyjna skazana jest na zniknięcie. Projekt przewiduje powołanie agencji rządowej poprzez rozwiązanie obecnej, zmianę formy prawnej i przyjmowanie pracowników w trybie ustawy - tłumaczy przewodniczący rady nadzorczej.

W projekcie zapisano, że na stanowisko prezesa agencji ogłaszany będzie konkurs. Niewykluczone jednak, że ostatecznie procedura będzie wyglądać inaczej. Jeden z pomysłów przewiduje, by szef agencji miał rangę wiceministra - gospodarki lub kancelarii premiera.

Ale politycy ostrzegają, że to w ogóle nie jest dobry czas na zmiany. - Za kilka dni powstanie rząd i do tego momentu powinno się poczekać z decyzjami - uważa Adam Szejnfeld z PO.

Małgorzata Grzegorczyk

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: PAIIZ | zarządy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »