Znamy szczegóły umowy koalicyjnej. Podwyżki nie tylko dla nauczycieli
Tuż po godzinie 12:00 w piątek 10 listopada liderzy Koalicji Obywatelskiej, Trzeciej Drogi i Nowej Lewicy podpisali umowę koalicyjną, która - jak powiedział przewodniczący KO Donald Tusk - ma być dla tych ugrupowań "drogowskazem do dalszej pracy" po utworzeniu rządu. Poznaliśmy tekst tej umowy. Zawiera on m.in. deklaracje realizacji obietnic, które padały w kampanii wyborczej, w tym podwyżki dla nauczycieli - ale nie tylko. Wymienione są wprost jeszcze inne grupy zawodowe.
"Jednym z kluczowych zadań koalicji będzie wspierania zawodów kluczowych dla funkcjonowania państwa i przyszłości naszych dzieci" - czytamy w umowie w punkcie 3. "Strony koalicyjne potwierdzają pilną potrzebę podwyżek dla nauczycieli, pracowników służby publicznej, w tym administracji, sądów i prokuratury."
W umowie zapisano zobowiązanie, że stosowne akty prawne wprowadzające podwyżki zostaną przedstawione w ciągu pierwszych 100 dni rządów dotychczasowej opozycji.
Więcej o deklarowanych podwyżkach i ich skali pisaliśmy w Interii Biznes w tym artykule.
Przypomnijmy, że podczas rozmowy w Polsat News kilka dni temu Andrzej Domański, poseł-elekt i doradca ekonomiczny Donalda Tuska, został zapytany o zapowiadane podwyżki dla sfery budżetowej, w tym dla nauczycieli. - Podejmiemy działania, aby w budżecie na rok 2024 r. znalazły się podwyżki dla budżetówki - zapowiedział. Wskazał, że to zobowiązanie - 20 proc. podwyżki w budżetówce, w tym 30 proc. dla nauczycieli - jest aktualne.
Pytany o to, ile to będzie kosztować wskazał, że około 13-14 mld zł to koszt podwyżek dla nauczycieli. - Dla budżetówki to będzie drugie tyle. Jeśli mówimy o nauczycielach, to mówimy o tym, że Polski nie stać na to, żeby nauczyciele zarabiali tyle, ile obecnie - podkreślił.
Umowa koalicyjna zawiera również deklarację podniesienia nakładów na edukację i służbę zdrowia (punkty 4 i 5.).
W punkcie 8. strony koalicji deklarują wspólne działania na rzecz udziału odnawialnych źródeł energii w produkcji energii elektrycznej w Polsce, a także obiecują "zapewnienie niskich cen energii gospodarstwom domowym i firmom". Ma się to stać w oparciu o "mechanizmy zdrowej konkurencji oraz jasne zasady działania rynku". Dodatkowo partie mające tworzyć przyszły rząd zapowiadają: "opracujemy założenia dla spójnego programu rozwoju energetyki jądrowej oraz precyzyjnie określimy sposób jego finansowania".
Punkt 10. poświęcono kwestiom podatkowym. "Koalicja zamierza jak najszybciej doprowadzić do powrotu przewidywalności w systemie podatkowym" - czytamy. Strony deklarują też "gotowość do zmniejszenia obciążeń podatkowych nakładanych na pracujących". Dla wszelkich zmian w prawie podatkowym będzie obowiązywać minimum 6-miesięczne vacatio legis.
W punkcie 12. koalicjanci obiecują przywrócenie korzystnych warunków dla prowadzenia działalności gospodarczej - tutaj pada wyczekiwana zapowiedź wprowadzenia "korzystnych i czytelnych zasad" naliczania składki zdrowotnej dla przedsiębiorców, a także płacenie chorobowego przez ZUS już od pierwszego dnia zwolnienia lekarskiego pracownika. Pojawiają się też obietnice zapewnienia kasowej metody rozliczania PIT przez przedsiębiorców. Dla przedsiębiorców odprowadzających składki za siebie ma być wprowadzona możliwość czasowego zwolnienia ze składek na ZUS.
W punkcie 21. umowy wskazano, że zwiększenie dostępności mieszkań to jedno "z głównych wyzwań przed jakimi stoi nasz kraj". Podkreślono, że "nieudolna polityka zarówno rządu jak i NBP sprawiła, że dla milionów Polaków niemożliwym było godne zaspokojenie potrzeb mieszkaniowych". Zapowiedziano jednocześnie, że stworzone zostaną warunki dla przyśpieszenia tempa oddawania nowych mieszkań: własnościowych, na wynajem, socjalnych i komunalnych.
Nie ma jednak konkretów, jak miałoby to zostać osiągnięte. Przypomnijmy, że Lewica proponuje Krajowy Program Mieszkaniowy i budowę 300 tysięcy mieszkań na tani wynajem. Tyle ma powstać w ciągu pięciu lat, od 2025 do 2029 roku. Z drugiej strony KO proponowała wprowadzenie kredytu 0 proc.
Polityka mieszkaniowa musi uwzględniać wsparcie nie tylko strony popytowej, ale przede wszystkim podażowej. O tym, jak może wyglądać program mieszkaniowy nowego rządu pisaliśmy w tym artykule.
W umowie znalazły się także programy społeczne, w tym przede wszystkim "w obszarze systemowego wsparcia rodzin, osób z niepełnosprawnościami, opiekunów osób niesamodzielnych i seniorów".
Jak napisano (w pkt. 20) w planach jest uproszczenie systemu orzecznictwa, uchwalenie ustawy o asystencie dla osób niesamodzielnych. "Państwo powinno zapewnić godne życie emerytom i rencistom" - napisano i wymieniono m.in. rozwiązania gwarantujące godne warunki dla seniorów po śmierci współmałżonka. "Wprowadzimy rozwiązania przywracające prawa nabyte emerytów pobierających świadczenia na podstawie przepisów o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy".
Więcej o emeryturach wdowich - pomyśle Lewicy - pisaliśmy w Interii Biznes tutaj.
Wreszcie, koalicja deklaruje podjęcie działań mających przywrócić transparentność finansów państwa i demokratyczną kontrolę nad nimi. Koalicjanci mają dążyć do poprawy stanu finansów publicznych, a pierwszym krokiem na tej drodze ma być publikacja tzw. Białej Księgi finansów państwa.