Nasze stopy będą rekordowo niskie

Bank of America/Merrill Lynch obniżył prognozę ostatecznego poziomu głównej stopy NBP do 2,5 proc. Z kolei Royal Bank of Scotland ocenia, że w 2013 r. główna stopa NBP spadnie do 2,75 proc., a bank Nomura nie wyklucza jednej obniżki w czerwcu i sygnalizuje możliwość podwyżki w II kw. 2014 r.

- Ożywienie w strefie euro nie postępuje, pokaźna globalna płynność zwiększa zaangażowanie nierezydentów w polskie obligacje, a inflacja jest poniżej celu. Dlatego obniżamy prognozę poziomu głównej stopy procentowej na koniec roku do 2,5 proc. z 3,0 proc. prognozowanych poprzednio - napisano w ostatnim raporcie.

"RPP wielokrotnie powtarzała, że nie wierzy w zalety zbyt niskich stóp procentowych. Jednak przedłużający się okres naprawy strefy euro stawia pytanie, czy NBP w 2013/14 nie zostanie zmuszony wpłynąć na nieznane wody" - dodano.

Reklama

BofA/ML nie wyklucza, że w określonych okolicznościach, przy przedłużającym się okresie słabego wzrostu w strefie euro, cięcia stóp w Polsce mogłyby być jeszcze głębsze. Z kolei Royal Bank of Scotland prognozuje, że w 2013 r. główna stopa procentowa NBP spadnie do 2,75 proc.

"Stopy procentowe w drugiej połowie roku zapewne spadną" - napisano w raporcie RBS.

RBS argumentuje to słabymi danymi z gospodarki, niską trajektorią inflacji i wciąż relatywnie wysokim poziomem realnych stóp procentowych w porównaniu z innymi krajami regionu, jak i strefą euro, i USA. Bank Nomura nie wyklucza jednej obniżki w tym roku i sygnalizuje możliwość podwyżki w II kw. 2014 r.

- O ile sądzimy, że jastrzębia cześć RPP nie pozwoli na kolejną obniżkę, to jednak ryzyko obniżki w lipcu, po nowej projekcji, jest duże. W końcu marcowe posiedzenie RPP pokazało, że wszystko jest możliwe - napisano w piątkowym raporcie Nomury. Nomura zaznacza, że "rynek może niedoszacowywać prawdopodobieństwa podwyżek przed połową 2014 r.".

"Historia sygnalizuje możliwość gwałtownej zmiany dynamiki cyklu gospodarczego, szczególnie gwałtownego przyspieszenia CPI w 2013 r. i wzrostu w II połowie tego roku. Dlatego naszym zdaniem w czerwcu może być obniżka, tak jak może być podwyżka w II kwartale przyszłego roku" - dodano w raporcie japońskiego banku.

W kwietniu RPP utrzymała stopy procentowe na dotychczasowym poziomie, główna stopa jest na poziomie 3,25 proc.

_ _ _ _ _

Stopy procentowe NBP mogą pozostać na niezmienionym poziomie przez kilka kwartałów - oceniają ekonomiści z Banku Gospodarstw Krajowego. Ich zdaniem obniżka stóp będzie mocno dyskutowana w lipcu, ale Rada nie będzie miała wówczas silnych argumentów, by zmieniać stopy procentowe.

"Oczekujemy, że stopy pozostaną na obecnym poziomie przez znacznie dłuższy okres. Niewątpliwie lipiec będzie miesiącem, w którym obniżka będzie mocno dyskutowana. RPP będzie dysponowała nową projekcją inflacyjną, będzie to też moment, w którym powinno być już jasne, na ile realne jest ożywienie wzrostu w drugim półroczu. Opierając się na naszych prognozach sądzimy, że RPP nie będzie miała wówczas silnych argumentów, by stopy procentowe zmieniać. Sądzimy, że mogą one pozostać na niezmienionym poziomie przez kilka kwartałów" - napisali w miesięcznym raporcie ekonomiści z BGK.

INFLACJA CPI

Zdaniem ekonomistów z BGK inflacja w marcu obniżyła się do 1,2 proc. rdr. Ich zdaniem kwiecień może być ostatnim miesiącem wyraźnego obniżenia inflacji, po czym nastąpi trwająca około dwóch kwartałów stabilizacja na poziomach 0,8 - 0,9 proc. rdr.

"Szacujemy, że inflacja CPI spadła o 0,1 pp. do 1,2 proc. rdr, przy czym ryzyko leży naszym zdaniem po stronie wyższej inflacji. Podobnej skali spadków spodziewamy się w odniesieniu do inflacji bazowej. Prognozujemy także, że podwyższona dynamika wynagrodzeń utrzymała się w marcu, tutaj nadal dostrzegamy pozytywną rolę efektu niskiej bazy" - napisali.

"Nasze prognozy wskazują, że kwiecień może być ostatnim miesiącem wyraźnego obniżenia się inflacji konsumenckiej. Rozpocznie on trwającą około dwóch kwartałów stabilizację na poziomach 0,8 - 0,9 proc. rdr. i dopiero ostatnie miesiące roku przyniosą dostrzegalny wzrost inflacji, do 1,2 proc. Jednocześnie spodziewamy się spadku inflacji płacowej: po ustąpieniu pozytywnych efektów ubiegłorocznej bazy (które mogą podwyższać wzrost wynagrodzeń do kwietnia włącznie) wzrost wynagrodzeń w przedsiębiorstwach powróci do wcześniejszych poziomów i szacujemy go w drugim półroczu na 2,9 proc. rdr." - dodali.

"Mówiąc o możliwej ewolucji inflacji najczęściej dyskutowaną kwestią jest to, czy ożywienie lub jego brak wpłyną na oczekiwania dotyczące jej zmian, a pośrednio na stanowisko RPP.

Warto w tym miejscu przypomnieć o pewnym rzadziej ostatnio wymienianym czynniku ryzyka, jakim są ceny żywności na krajowych i światowych rynkach. Jest on odpowiedzialny za znaczną część spadku inflacji w ostatnich kwartałach i nie można wykluczyć, że ten czynnik nie będzie oddziaływał tak pozytywnie w drugim półroczu br., a nawet w przypadku zapowiedzi słabych zbiorów kierunek jego oddziaływania się odwróci.

Tym niemniej, ryzyka związane z niepewnym wzrostem gospodarczym powodują, że jako bardziej prawdopodobny postrzegamy scenariusz, że inflacja będzie niższa od przedstawionej prognozy, niż możliwość wystąpienia przeciwnej sytuacji. Pośród ryzyk sprzyjających niższej inflacji coraz bardziej znaczącym staje się ostatnio spadek cen surowców energetycznych" - oceniają ekonomiści z BGK.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: stopy procentowe | Rada Polityki Pieniężnej | stopa NBP | inflacja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »