10 euro na godzinę czyli oferty z sieci handlowych

Praca za granicą - gdzie teraz opłaca się pojechać? Porozmawiaj na Furom

Zniesienie barier w dostępie do niemieckiego rynku pracy otworzyło przed Polakami szanse na zatrudnienie w tamtejszych supermarketach i sieciach handlowych. Póki co żadna z nich nie skierowała do Polaków otwartej oferty zatrudnienia, tak jak to kiedyś, po otwarciu angielskiego rynku pracy zrobiło np. Tesco. Zamiast czekać na ruch z ich strony warto samemu przetrzeć pierwsze szlaki i spróbować złożyć podanie do interesującego nas marketu.

Niemal wszystkie sieci w Niemczech mają swój indywidualny system zatrudniania pracowników oparty na aplikacjach wysyłanych drogą elektroniczną. Z tego względu szukanie zajęcia na miejscu bez wcześniejszego rozeznania i sprawdzenia informacji o sposobie rekrutacji może się okazać stratą czasu i pieniędzy. Chodząc od sklepu do sklepu nie masz gwarancji, że na miejscu zastaniesz kierownika placówki lub też inną osobę odpowiedzialną za przyjmowanie pracowników.

Bez języka ani rusz

Szukanie pracy w niemieckich marketach powinieneś rozpocząć od wysłania CV do interesujących cię pracodawców. Możesz to zrobić bezpośrednio z witryn poszczególnych sieci handlowych (patrz ramka). Elektroniczne formularze umożliwiające wysłanie aplikacji znajdują się zwykle w dziale Jobs und Karriere. Oprócz nich publikowane są tam również aktualne oferty pracy Stellenanzeigen, Stellenangebote.

Musisz jednak wiedzieć, że żaden pracodawca nie zatrudni cię bez co najmniej komunikatywnej znajomości języka niemieckiego. Dotyczy to stanowisk niezwiązanych bezpośrednio z obsługą klienta, a więc pracowników magazynu, osób odpowiedzialnych za rozładowanie towaru i układanie produktów na półkach oraz personelu sprzątającego. W przypadku ofert skierowanych do sprzedawców i asystentów sprzedaży konieczna jest już dobra znajomość języka. Tacy pracownicy nie tylko obsługują klientów i doradzają im w zakupach, ale dbają też o odpowiednią ekspozycję towarów. Na tym stanowisku niezbędna jest też często podstawowa znajomość obsługi komputera. W zależności od profilu danego sklepu pracodawca wymaga dodatkowej wiedzy na temat oferowanych produktów. Osoby zatrudnione np. w markecie ogrodniczym muszą mieć pojęcie na temat sprzedawanych tam roślin.

Nie dla idiotów

Przeglądając witryny niemieckich sieci handlowych sporo ofert pracy znaleźliśmy na stronie internetowej Media Markt. Skierowane są one do szerokiej grupy pracowników, od sprzedawców i asystentów sprzedaży po kierowników poszczególnych działów i osób odpowiedzialnych za zamówienia towarów. Poszukiwane są też osoby do pomocy.

Praca w takim sklepie jest z pewnością bardziej wymagająca niż w zwykłym supermarkecie. Oprócz komunikatywnej, a w przypadku sprzedawców dobrej, znajomości języka niemieckiego trzeba mieć jeszcze pojęcie o oferowanych produktach, w tym przypadku sprzęcie elektronicznym i urządzeniach AGD.

Dobrą okazją na załapanie się do takiego marketu jest przełom listopada i grudnia, kiedy to sieć zwiększa zatrudnienie w związku z spodziewaną gorączką świątecznych zakupów. W odpowiedzi na oferty zatrudnienia zamieszczone na stronie www.mediamarkt.de (zakładka Stellenangebote w dziale Jobs&Karierre) należy wysłać CV, list motywacyjny i referencje.

Lidl, Kaufland i Aldi

W większości ofert publikowanych na stronach internetowych sieci handlowych nie ma żadnej informacji o zarobkach. Jedynie Lidl, przy okazji debaty na temat płacy minimalnej dla imigrantów, która przetoczyła się przez Niemcy, zdradził wysokość oferowanych stawek. Szeregowy pracownik zatrudniony w tym markecie może liczyć na 10 euro na godzinę. Osoby z dłuższym stażem zarabiają 2200 euro miesięcznie, czyli około 13 euro na godzinę. Oferty dla sprzedawców i kierowników poszczególnych działów dostępne są na stronie www.lidl.de/de/Einstieg-bei-Lidl-Deutschland, choć nie ma ich aż tak wiele jak na sieć, która zatrudnia 50 tys. pracowników.

Nasi rodacy mogą też szukać zajęcia w równie znanych na polskim rynku supermarketach Kaufland. Dla osób zainteresowanych pracą sieć ta przygotowała na swojej stronie internetowej (www.kaufland.de) wyszukiwarkę z ofertami zatrudnienia. Aby się tam dostać trzeba wejść do działu Jobs Karriere znajdującego się w zakładce Unternehmen. Wyszukiwarkę z ogłoszeniami uruchamiamy klikając na link Online-Stellenbörse, wcześniej jednak musimy wejść do działu Berufserfahrene.

Szukając ofert w sieci Aldi musisz najpierw podać kod pocztowy lub miejscowość, w której zamierzasz szukać pracy. W ofercie skierowanej do sprzedawców i kasjerów wymagane jest doświadczenie i schludny wygląd, jest też informacja o szkoleniu dla nowo zatrudnionych osób. Oprócz stałych pracowników poszukiwani są też stażyści i praktykanci. Zatrudnianiem takich osób na kilka miesięcy zainteresowane są obecnie takie sieci jak: Karstaad i Penny Markt. Tu również zgłoszenia przyjmowane są za pośrednictwem internetu.

Markety budowlane

Polacy wyjeżdżający za Odrę mają też szansę na pracę w niemieckich marketach budowlanych. Wyszukiwarka z ofertami zatrudnienia sieci Praktiker znajduje się na stronie www.praktiker.com pod linkiem Stellenbörse Praktiker w dziale Jobs & Karriere. Jak czytamy na stronie sieci, spośród nadesłanych aplikacji wybierane są te najbardziej zbliżone do profilu stanowiska. Nowi pracownicy mogą liczyć na rozbudowany system szkoleń. Niestety nie da się w nich uczestniczyć bez znajomości języka niemieckiego. Oferty zatrudnienia znajdziemy też w należących do Praktikera marketach budowlanych Max Bahr. Są one dostępne na stronie ww.maxbahr.de/karriere/jobboerse/. Inny wielkim marketem budowlanym w Niemczech jest Obi. Tu również rekrutacja odbywa się przez internet.

Panie zainteresowane pracą w renomowanym salonie obuwniczym mogą złożyć aplikacje na stronie sieci Deichmann, która posiada za Odrą około 1200 sklepów. Warunkiem zatrudnienia w charakterze sprzedawcy oprócz dobrej znajomości języka jest też doświadczenie.

Maciej Sibilak

Czytaj raport specjalny o pracy w Niemczech i Austrii