Ile kosztuje organizacja komunii? Wielu Polaków musi sięgnąć po oszczędności lub pożyczkę

•  Koszt zorganizowania przyjęcia z okazji Pierwszej Komunii Świętej to ponad 5 tys. zł
• W roku ubiegłym koszt uroczystości był podobny
• Ponad połowa rodziców dzieci sięgnie po oszczędności lub pożyczkę
• Najczęstszy prezent dla dziecka to pieniądze
• Przed pandemią równie popularnym prezentem był komputer lub telefon

44 proc. rodziców pokryje koszt Pierwszej Komunii Świętej z bieżących dochodów, niemal 40 proc. z nich będzie musiało sięgnąć do oszczędności, a 10 proc. - pożyczy pieniądze od rodziny. Ciekawe, że kobiety przewidują dużo wyższe wydatki (6408 zł) niż mężczyźni (3864 zł).

W ubiegłym roku koszty uroczystości wyglądały podobnie, a prawie połowa badanych zamierzała je sfinansować z bieżących dochodów (45,8 proc.), nieco mniej (44,2 proc.) deklarowało, że sięgnie po oszczędności. 29,6 proc. respondentów zmuszonych było do wzięcia pożyczki, przy czym 18,7 proc. poprosiło o pieniądze rodzinę lub znajomych, natomiast 10,9 proc. zaciągnęło pożyczkę w banku lub firmie pożyczkowej.

- W ubiegłym roku nasze badanie wyglądało nieco inaczej, bo pytani o te wydatki Polacy mieli możliwość wielokrotnego wyboru - wyjaśnia w rozmowie z Interia Biznes Paulina Szybowska, ekspertka firmy Provident.

Wydatkiem dla rodziców i gości komunijnych jest oczywiście także prezent - najpopularniejszym od lat są pieniądze, które w tym roku wybiera aż 70 proc. osób zaproszonych na komunię oraz niemal co trzeci rodzic. Wśród gości prawie 13 proc. stawia na biżuterię, a 7 proc. w ogóle nie planuje dawać prezentu.

- Warto dodać, że zaproszone kobiety i mężczyźni tylko nieznacznie różnią się gustem, jeśli chodzi o komunijny podarunek. Panie stawiają przede wszystkim na pieniądze - w aż 70 proc., a następnie na biżuterię i zegarek. Panowie również w pierwszej kolejności wybierają pieniądze, co szósty biżuterię, a niecałe 6 proc. sprezentuje komputer lub laptop - zaznacza Karolina Łuczak, rzeczniczka Provident Polska.

Pieniądze jako prezent najczęściej wybierają też sami rodzice - swojemu dziecku podaruje je niemal 32 proc. z nich. Nieco ponad 22 proc. rodziców decyduje się na telefon, a prawie 22 proc. na komputer lub laptop. W rower zainwestuje prawie 18 proc., a 14 proc. sprezentuje Biblię lub dewocjonalia.

Dla porównania - w ubiegłym roku najczęstszym prezentem były pieniądze (63,2 proc.), ale popularne były także: Biblia i dewocjonalia (11,1 proc.), rower (6,6 proc.), zegarek (5,8 proc.), komputer/laptop (4,6 proc.). Przed pandemią lista prezentów wyglądała zupełnie inaczej: komputer i smartfon były równie popularne co pieniądze.

Wojciech Szeląg