Korzystasz, nie płacisz

Chociaż na rynku mówi się o podwyżkach cen usług bankowych, Klienci mogą ich nie odczuć, a nawet płacić mniej. Rozsądne korzystanie z oferty instytucji finansowych pozwoli pozostawić w domowym portfelu nawet kilkaset złotych rocznie.

Chociaż na rynku mówi się o podwyżkach cen usług bankowych, Klienci mogą ich nie odczuć, a nawet płacić mniej. Rozsądne korzystanie z oferty instytucji finansowych pozwoli pozostawić w domowym portfelu nawet kilkaset złotych rocznie.

Zdaniem ekspertów kryzys finansowy to szansa dla tanich sklepów i usługodawców, bowiem wraz z osłabieniem koniunktury Klienci szukają oszczędności i rośnie popyt na usługi i towary o niższej cenie. Te są jednak najczęściej również niższej jakości.

W przypadku usług finansowych nadejście kryzysu zaskutkowało podniesieniem opłat w wielu bankach. Mogłoby się wydawać, że praktyki banków są pozbawione sensu i nie korespondują z oczekiwaniem rynku. W praktyce jest to efekt zmniejszenia ilości sprzedawanych kredytów i wzrostu kosztów prowadzenia usług. Wyższe o kilka złotych opłaty są jednak do ominięcia, a jakość usług może być nawet lepsza.

Reklama

Aktywny płaci mniej

Boom na produkty bankowe w poprzednich latach sprawił, że Polacy chętniej korzystali z usług banków. Łatwo dostępne karty kredytowe czy szybkie pożyczki np. na sprzęt AGD cieszyły się uznaniem Klientów korzystających ze wzrostu gospodarczego przyzwyczajając się do wyższego standardu życia. Promocyjne oferty były często połączone z obowiązkiem otwarcia ROR-u czy skorzystaniem z innego produktu. Teraz okazuje się, że wiele osób posiada produkty rozsiane po kilku instytucjach i po fali podwyżek płaci za nie znaczne sumy. Dlatego powinniśmy zastanowić się czy wszystkie te produkty są nam rzeczywiście potrzebne i czy korzystamy z nich w odpowiedni sposób. Warto poświęcić kilka chwil na przemyślenie sprawy i wybranie optymalnych rozwiązań. Przeniesienie wszystkich finansów do jednego banku nie tylko ułatwi zarządzanie oszczędnościami, ale również przyniesie wymierne oszczędności.

- Instytucjom finansowym zależy nie tyle na pobieraniu opłat za podstawowe usługi, co raczej na pozyskaniu Klientów aktywnie je wykorzystujących. Takich, z którymi mogą nawiązać długofalową współpracę. - mówi Hubert Pałgan, Dyrektor Departamentu Sprzedaży w MultiBanku - Bank może w ten sposób wypracować swój zysk i jednocześnie zwolnić Klienta z opłat. Posiadanie wszystkich finansów w jednym miejscu może być więc nie tylko wygodne, ale również tańsze. Jednym ze sposobów premiowania aktywnych klientów w naszym banku jest zwrot opłat za prowadzenie rachunku osobistego, jeżeli jest on zasilany pensją określonej wysokości. - dodaje.

Zwrot opłaty za podstawowy ROR w MultiBanku, czyli MultiKonto ja w taryfie Active, nastąpi, jeżeli na rachunek co miesiąc wpłynie 2,5 tys. zł. W ten sposób Klient zaoszczędzi 9,5 zł miesięcznie i 114 zł w skali roku. VIP także może liczyć na preferencyjne warunki. Prestiżowe konto Aquarius MultiBanku, w ramach którego bank gwarantuje między innymi wsparcie dedykowanego doradcy i specjalne produkty finansowe, kosztuje miesięcznie 19,5 zł. Jeżeli na konto wpłynie co miesiąc 8 tys. zł, bank zwróci opłatę, a w kieszeni VIPa na koniec roku zostanie 234 zł.

Taniej bo zdalnie

Istotne oszczędności poczynimy również zmieniając sposób, w jaki regulujemy comiesięczne płatności - rachunki za prąd, gaz czy telefon. Klient MultiBanku wykonuje średnio 7 przelewów w miesiącu. Jeśli za punkt odniesienia przyjmie się opłatę za dokonanie wpłaty na rachunek bankowy w okienku pocztowym (2,5 zł) okaże się, że realizując przelewy bezpłatnie przez Internet oszczędzimy przynajmniej 210 zł rocznie.

Kolejnym krokiem do odciążenia domowego portfela może być zmiana sposobu, w jaki otrzymujemy od banku korespondencję. Rezygnując z wyciągów papierowych do rachunku na rzecz wyciągów elektronicznych zyskujemy dostęp do przesyłki z każdego miejsca na Ziemi i dodatkowo oszczędzamy kilka złotych miesięcznie. W skali roku oszczędność sięgnie 90 zł.

Jeść musi każdy...

A wynagrodzenie musi wpływać na rachunek bankowy. Kryzys jest swoistym egzaminem dla banków pokazującym czy są w stanie dostosować ofertę do potrzeb rynku. Ich zyski są wypracowywane nie tylko z opłat i oprocentowania, ale także z tego, co Klienci w banku deponują, czyli na przykład pensji. Warto więc rozważyć propozycję, w ramach której instytucja finansowa dzieli się z Klientem zyskami i gwarantuje zwrot opłaty za konto w zamian za przelewanie pensji, którą pracodawca i tak co miesiąc przelewa do jakiegoś banku. Wybierając takie rozwiązanie i korzystając z nowoczesnych technologii zyskujemy wygodę, oszczędzamy czas, a przede wszystkim zatrzymujemy w portfelu nawet kilkaset złotych rocznie.

.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »