Pierścionek zaręczynowy - potrójna inwestycja
Do zaręczyn, jak do życia, podchodzisz praktycznie. Szukasz pierścionka, który nie tylko przypadnie do gustu przyszłej narzeczonej, ale po latach nie straci na wartości. Zobacz, dlaczego pierścionek z brylantem może być nie tylko symbolem Waszego uczucia, ale także... doskonałą inwestycją.
1. W Wasz związek
Zaręczyny to jeden z najważniejszych momentów w życiu. Wbrew stereotypom - nie tylko dla płci pięknej. To decyzja, która scementuje Wasz związek i pozwoli się jeszcze lepiej poznać. Okres narzeczeństwa to czas przygotowań do ślubu, które w naturalny sposób prowokują do rozmów o wspólnej przyszłości. Jak wynika z wypowiedzi narzeczonych, nawet tych z wieloletnim stażem związku, w chwili zaręczyn "zakochują się w sobie na nowo". Od tej chwili zakochani jeszcze mocniej czują, że przynależą do siebie nawzajem, a pierścionek zaręczynowy staje się wyraźnym tego znakiem. Co ciekawe, coraz częściej nie tylko u kobiety.
Choć tradycyjnie pierścionki zaręczynowe noszą panie, coraz więcej panów wychodzi poza utarte schematy. Jednym z najgłośniejszych przykładów jest brytyjski piosenkarz Ed Sheeran. Wokalista z dumą nosi pierścionek zaręczynowy wykonany ze srebrnej gliny, który dostał od swojej ukochanej Cherry Seaborn. W Szwecji pierścionki zaręczynowe, przypominające nasze obrączki, noszą oboje narzeczeni. W momencie ślubu pierścionek mężczyzny staje się obrączką, a kobieta otrzymuje drugi, najczęściej z zakutym w koronie kamieniem szlachetnym.
2. W złoto i brylanty
Ze względu na swoje wyjątkowe właściwości, diament jest jednym z najcenniejszych minerałów na świecie. Powstaje w skałach wulkanicznych na głębokości ponad 100 kilometrów, pod wpływem wysokiego ciśnienia oraz temperatur przekraczających 1000°C. Dopiero w takich warunkach może nastąpić krystalizacja diamentów z obecnego w magmie węgla. To jeden z cudów natury, który, dzięki pracy człowieka, staje się dziełem sztuki. Kamień wydobyty z wnętrza ziemi jest... matowy. Dopiero po oszlifowaniu nabiera blasku i staje się brylantem. Jego powierzchnię jest w stanie zarysować tylko inny diament. Choć do produkcji pierścionków zaręczynowych wykorzystuje się także inne kamienie szlachetne takie jak rubiny czy szafiry, żaden z nich nie może się równać pięknu oszlifowanych diamentów . Ponadto, inne kamienie z czasem matowieją i tracą swój blask - brylant zachowuje idealne piękno na zawsze.
Wybierając pierścionek zaręczynowy, kieruj się nie tylko sercem, ale także... rozumem. Zwróć uwagę na próbę złota oraz parametry kamienia. Na cenę biżuterii wpływają przede wszystkim parametry zakutego w niej kamienia, ujęte w zasadę 4C, czyli carat (masa), colour (barwa), clarity (czystość) i cut (szlif). Na polskim rynku jubilerskim najpopularniejsze jest złoto próby 585 oraz brylanty o kolorze H i czystości SI, oferowane np. przez Aclari. Im wyższe są parametry, tym wyższa jest wartość brylantu i jego cena. Autentyczność brylantu i jego parametry potwierdza certyfikat wydawany przez Międzynarodowy Instytut Gemmologiczny IGI, HRD, GIA lub przez eksperta diamentów z dyplomem któregoś z powyższych instytutów. Jakość złota potwierdza maleńka cecha probiercza wybita na obrączce przez Okręgowy Urząd Probierczy.
3. W piękno i nieprzemijające wartości
Złoto i diamenty, odpowiednio przechowywane i pielęgnowane, nie tracą na wartości i nigdy nie wychodzą z mody. Pierścionek zaręczynowy zostanie w Waszej rodzinie na zawsze i stanie się bezcenną pamiątką przekazywaną z pokolenia na pokolenie. Wyobraź sobie wzruszenie, jakie będzie Wam towarzyszyć, gdy za kilkanaście lat przekażecie go np. Waszej dorastającej córce. A może to właśnie on zabłyśnie na jej dłoni, gdy będzie wypowiadała najważniejsze "tak" w swoim życiu?
Zakup pierścionka zaręczynowego to potrójna inwestycja: w Wasz związek, ponadczasowe wartości oraz kamienie szlachetne, które mają ogromną wartość nie tylko sentymentalną.
Opracowanie: ACLARI Diamonds
