Atak i odwrót
Pierwsze godziny piątkowych notowań były nadzwyczaj optymistyczne. Kursy akcji zwyżkowały, a WIG20 znalazł się bardzo blisko 1700 pkt i zyskiwał na wartości już 1,7%. Niestety, wszystko to działo się przy niskich obrotach.
Na dwie godziny przed końcem notowań nastąpił gwałtowny zwrot w dół. Wpływ na wyprzedaż akcji mogła mieć m.in. wypowiedź wicepremiera J. Hausnera, który uznał za możliwą podwyżkę przez RPP stóp procentowych już w czerwcu. Z początkowej zwyżki nie zostało nic - WIG20 zakończył dzień spadkiem o 0,1%. Zniżce kursów towarzyszył stopniowy wzrost obrotów. Co prawda, indeks blue chips zakończył cały tydzień na plusie (2,6%), ale w obliczu huśtawki nastrojów na giełdach zagranicznych sytuacja pozostaje niepewna.
Przy sporych obrotach (88 mln zł) traciły na wartości akcje Telekomunikacji Polskiej (-1%). Przeceniono też KGHM (-1,5%). W lepszych nastrojach byli akcjonariusze PKN (+0,7%) i Pekao (+1,3%). Notowania obu spółek odrabiają w ostatnich dniach straty po wcześniejszej przecenie. Zdecydowanie od reszty rynku odstawał ComputerLand (+3,2%). Od czasu ogłoszenia zaskakująco dobrych wyników finansowych, kurs zwyżkował już o 12,5%. Piątek był natomiast kiepskim dniem dla BRE Banku, którego akcje potaniały aż o 6%, niwelując tym samym mozolną zwyżkę z poprzednich czterech sesji.