Nerwowa atmosfera
W piątek na głównych rynkach światowych panowała nerwowa atmosfera. Kurs EUR/USD nadal pozostaje w trendzie horyzontalnym, a napływające informacje przyczyniły się jedynie do wzrostu zmienności nie dając żadnej ze stron wyraźnej przewagi.
Zamówienia na dobra trwałego użytku w Stanach w sierpniu spadły o 0,5%, znacznie bardziej niż oczekiwano. Osłabienie dolara po tej informacji było tylko przejściowe. Inwestorzy pozytywnie przyjęli fakt, iż po wyłączeniu zamówień w sektorze lotniczym dynamika wyniosła 2,3% - przy oczekiwaniach na poziomie 1,0%. Po raz kolejny na wielkość nominalną wskaźnika wpłynęło duże zamówienie w sektorze lotniczym, odnotowane w lipcu. Poniżej oczekiwań wypadła także sprzedaż na rynku wtórnym nieruchomości w USA. W dniu dzisiejszym inwestorzy poznali indeks IFO we wrześniu - wskaźnik nastrojów wśród niemieckich przedsiębiorców spadł, jednak mniej niż oczekiwano. W czasie sesji amerykańskiej rynki poznają wskaźnik dynamiki sprzedaży na rynku pierwotnym nieruchomości w Stanach.
Rynek EUR/USD nadal utrzymuje się w trendzie horyzontalnym. Najbliższym wsparciem jest obecnie poziom 1,2240, oporem pozostaje cena 1,2340. Jeżeli inwestorom kupującym dolary udałoby się wyraźnie przełamać dolne ograniczenie konsolidacji, spadki mogłyby sięgnąć poziomu 1,2180.
Rynek USD/JPY testuje obecnie opór przy cenie 111,00. Pokonanie tego poziomu otworzy drogę do dalszego wzrostu waluty amerykańskiej względem jena. Wsparciem jest obecnie cena 110,50.