Ceny "szybują w kosmos". Rządowy program "wyczyścił" rynek z mieszkań w dużych miastach
Bezpieczny Kredyt 2 proc. "wyczyścił" rynek z mieszkań w dużych miastach. Dramatycznie kurczy się oferta, najmocniej w Warszawie i Krakowie, a ceny "szybują w kosmos" - informuje największy ogólnopolski portal monitorujący nowe nieruchomości od deweloperów. Za coraz większy kredyt można kupić coraz mniejsze mieszkanie.
Dramatycznie kurczy się oferta już nie tylko nowych, ale i używanych mieszkań. Jak wskazują eksperci portali RynekPierwotny.pl i Gethome.pl ich ceny, szczególnie w Krakowie i Warszawie, "szybują" w kosmos.
Ministerstwo Rozwoju i Technologii podało, że w ciągu trzech miesięcy od pojawienia się w ofercie banków "Bezpiecznego Kredytu 2 proc.", zgłosiło się po niego ponad 63 tys. chętnych. Ponad 17 tys. ma pozytywną decyzję banku.
Jak pisała Biznes Interia w ubiegłym tygodniu, Kredyt 2 proc. wywindował ceny mieszkań do irracjonalnych poziomów. Ofertowe ceny mieszkań w Warszawie przebiły granicę 16 tys. zł za metr, a w Krakowie 15 tys. zł.
Minister rozwoju Waldemar Buda wciąż uważa, że tzw. Kredyt2 proc. okazał się dużym sukcesem.
- Żaden z programów mieszkaniowych uruchomionych po 1989 r. nie przyniósł tak wymiernych efektów w tak krótkim czasie, co muszą przyznać nawet najwięksi sceptycy. To program, który idealnie trafił w potrzeby mieszkaniowe społeczeństwa - mówił w rozmowie z PAP. W kontekście wzrostów cen jakie wywołał na całym rynku, taka ocena brzmi dość przewrotnie.