Co piąte mieszkanie z niższą ceną

W I kwartale 2012 r. co piąty właściciel mieszkania sprzedawanego za pośrednictwem agencji Metrohouse & Partnerzy S.A. zgłosił chęć obniżenia ceny nieruchomości. Średnia obniżka ceny wyniosła 5,1 proc.

Od kilkuset złotych do... ponad 100 tysięcy

Duża podaż mieszkań na rynku wtórnym powoduje zwiększającą się skłonność sprzedających do zmiany ceny na etapie sprzedaży. Według obserwacji Metrohouse & Partnerzy co piąty klient sprzedający mieszkanie za pośrednictwem tej agencji zdecydował się obniżyć żądania cenowe. Średnia korekta ceny wyniosła 5,1 proc.

- Zmiana ceny na etapie sprzedaży jest zwyczajnym zjawiskiem. Sprzedający po pewnym czasie ekspozycji zwykle korygują w ten sposób zawyżone wartości i czynią cenę bliższą realnym wartościom rynkowym, mówi Piotr Kerner, dyrektor regionalny w Metrohouse. - Tym razem zgłaszane naszym agentom obniżki są wyższe niż zwykle, co może świadczyć o zniecierpliwieniu klientów długim oczekiwaniem na nabywcę i potrzebą dość pilnej finalizacji transakcji, dodaje Kerner.

Część zniżek ma jedynie symboliczny charakter. Są to korekty nie przekraczające tysiąca złotych. W 17 proc. obniżki nie przekraczały 2 proc. ceny ofertowej. Najwięcej, bo 28 proc., dotyczyło spadków z przedziału 2-4 proc. Właścicieli obniżających podczas sprzedaży ceny o więcej niż o jedną dziesiątą było 11 proc. - Analizując wysokość obniżek znajdziemy też spektakularne korekty o ponad 20 proc. ceny ofertowej. Zazwyczaj wynikają one z niewłaściwej kalkulacji ceny przez właściciela. Są jednak przypadki, kiedy właściciel zmuszony jest do dokonania dużej obniżki, gdy presja sprzedaży jest coraz większa, mówi Piotr Kerner.

Reklama

Czas ma znaczenie

Niewątpliwy wpływ na obniżki cen ofertowych ma czas ekspozycji mieszkania na rynku. W grupie mieszkań, które zostały wystawione do sprzedaży jeszcze w 2010 r. średnia obniżka ceny przez właściciela wyniosła 6 proc. Ceny mieszkań, które nie sprzedały się w okresie 6-12 miesięcy były obniżane przez właścicieli o 5 proc. Jeszcze niższe obniżki cen dotyczyły lokali wystawionych do sprzedaży w ciągu 180 dni od dnia przeprowadzenia badania. W tej grupie korekta ceny wyniosła 4,5 proc. - Sprzedający przyjmują różną strategię cenową. Klienci, którym nie zależy na dokonaniu szybkiej transakcji wystawiają ceny odbiegające od realiów rynkowych i oczekują na klienta, który będzie w stanie zaakceptować taką ofertę. To podstawowy błąd. Oferta już na starcie przegrywa z konkurencją i tylko dość duża obniżka ceny w późniejszej fazie sprzedaży jest w stanie przywrócić zainteresowanie ofertą, mówi Piotr Kerner. - Lepiej zastosować technikę małych kroków niż zostać zmuszonym do drastycznej obniżki wobec potrzeby szybkiej sprzedaży.

Marcin Jańczuk

Metrohouse & Partnerzy S.A.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »