Dom zmieniony w mikrokawalerki. Kraków mówi dość. "Stop patodeweloperce"

Urząd Miasta w Krakowie ma dość deweloperów łamiących lub naginających przepisy. Będzie walczyć z patologiami na rynku - przerabianiem domów jednorodzinnych na bloki z mikrokawalerkami lub zaliczającymi do terenów zieleni murów z roślinami. Miasto przygotowało "Standardy odpowiedzialnego budownictwa", które mają pomóc urzędnikom w egzekwowaniu prawa.

W grudniu 2024 roku "Gazeta Wyborcza" informowała, że w Krakowie przybywa mikrokawalerek, które według prawa nie są mieszkaniami, gdyż nie mają wymaganych 25 mkw. Naginający przepisy deweloperzy sprzedają je jako "lokale usługowe", bądź "lokale inwestycyjne". "Pojawiły się firmy specjalizujące się w tego typu inwestycjach: tworzą mikrokawalerki poprzez podział starego domu, czasem poprzez jego wyburzenie i budowę nowego budynku" - alarmowała "GW".

Reklama

Kraków. Deweloper przerobił dom na blok z mikrokawalerkami

Dziennikarze opisali inwestycję przy ul. Rokitniańskiej. Deweloper dostał pozwolenie na budowę bliźniaka, tymczasem finalnie budynek zyskał m.in. dwie nowe kondygnacje, dodatkowe instalacje sanitarne i miał zmieniony układ stropów. Wszystko to było niezgodne z projektem - informowała "Gazeta Wyborcza". Budynek ostatecznie został zmieniony w blok z 16 mikrokawalerkami. Nadzór budowlany w końcu wstrzymał jego budowę i nakazał rozbiórkę. 

Gazeta wymieniła także inne przykłady "inwencji twórczej" deweloperów w naginaniu przepisów - do terenów zielonych zaliczano ściany i płoty z roślinnością lub obszar zieleni innej inwestycji. "Standardy odpowiedzialnego budownictwa" mają ukrócić te praktyki. "Chcemy powiedzieć bardzo wyraźnie: stop patodeweloperce. Przestrzeń miejska to nasza odpowiedzialność i choć często mamy ograniczone możliwości prawne, będziemy wykorzystywać wszystkie dostępne sposoby, aby chronić Kraków przed tego typu zabudową" - oświadczył prezydent Krakowa Aleksander Miszalski prezentując dokument. 

Czytaj także: Kosztuje 320 tys. zł i ma 10 mkw. "Mieszkanie jest prześliczne i cudne"

"Standardy odpowiedzialnego budownictwa" były konsultowane z innymi miastami

"Standardy odpowiedzialnego budownictwa" przygotowało kilka wydziałów urzędu miasta, a także Zarząd Infrastruktury Wodnej oraz Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego. Dokument był również konsultowany z przedstawicielami wydziałów architektury największych polskich miast, w tym Warszawy, Gdańska, Wrocławia i Poznania. Przewidywane w przyszłości rozmowy na poziomie rządowym miałyby dotyczyć zwłaszcza uregulowania funkcjonowania lokali usługowych, które przekształcane są w mieszkania.

"Naszym celem jest stworzenie mechanizmów, które pozwolą miastom skuteczniej zapobiegać praktykom niszczącym ład przestrzenny, komfort życia mieszkańców oraz przyrodę miejską. Kraków będzie skrupulatnie blokował takie inwestycje, nawet jeśli będzie się to wiązało z wchodzeniem na drogę sądową" - zaznaczył podczas środowej (19 lutego) konferencji prasowej wiceprezydent Krakowa Stanisław Mazur, który koordynował opracowanie dokumentu.

Kraków użyje dronów do sprawdzania inwestycji

"Standardy odpowiedzialnego budownictwa" składają się z pięciu punktów. Każdy z nich odpowiada na inny problem związany z działaniami deweloperów. Pierwszy punkt "Własny teren zielony dla każdej inwestycji" mówi o tym, że raz zaplanowana zieleń może być zaliczona na poczet tylko jednej budowy. Nadzór budowlany, z pomocą nowoczesnych narzędzi, takich jak drony, będzie kontrolował realizację i utrzymanie zielonych przestrzeni.

Drugi punkt to "Mniej betonu, więcej zieleni - bez omijania przepisów". Wskazano w nim, że w projektach inwestycyjnych deweloperzy proponują tworzenie tzw. zielonych ścian i dużych powierzchni ogrodzeń jako terenów biologicznie czynnych. Takie rozwiązania budzą poważne wątpliwości co do ich trwałości oraz wpływu na gospodarkę wodną miasta. Zielone ściany i ogrodzenia powinny być uznawane jedynie za dodatkowe formy zazielenienia, stosowane już po zapewnieniu zgodnej z wymogami zieleni na terenie inwestycji. Miasto nie zgadza się też na niszczenie drzewostanu podczas prac budowlanych i na utwardzanie powierzchni biologicznie czynnej po zakończeniu realizacji inwestycji.

Trzeci punkt: "Nie dla ryzykownej zabudowy na osuwiskach", związany jest z obserwacjami urzędników, z których wynika, że rośnie zainteresowanie przekształcaniem terenów naturalnych i rolniczych w tereny budowlane. Zabudowywane są dawne poldery zalewowe, łąki przy wałach powodziowych i inne nisko położone obszary, które stanowiły naturalne magazyny retencyjne. Budowa domu czy bloku na takim obszarze może grozić katastrofą budowlaną.

Kraków będzie walczyć z mikrokawalerkami

Czwarty punkt, "Kompleks mikrokawalerek to nie dom jednorodzinny", dotyczy nasilającej się w Krakowie praktyki nielegalnej przebudowy budynków jednorodzinnych na wielorodzinne bez wymaganych pozwoleń i dokumentacji. Tego rodzaju działania prowadzą m.in. do zagrożenia pożarowego, braku miejsc postojowych.

"Lokal usługowy nie do zamieszkania", odnosi się do projektowania budynków usługowych w taki sposób, by docelowo inwestor mógł przeznaczyć je do zamieszkania. To nieuczciwe "obchodzenie" ustaleń planu miejscowego lub decyzji "WZ", które nie pozwalają na powstanie w takim miejscu bloku.

Prezydent Krakowa Aleksander Miszalski zwrócił uwagę, że dokument ważny jest z kilku powodów. "Po pierwsze, wykorzystamy go w rozmowach z przedstawicielami rządu na temat tej problematyki. Po drugie, jest jasną informacją dla deweloperów, czego od nich oczekujemy i na jakie działania nie wyrażamy zgody. Po trzecie, pozwoli nam on uniknąć kłopotów interpretacyjnych przy wydawaniu decyzji o pozwoleniu na budowę" - powiedział prezydent. 

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Kraków | patodeweloperka | rynek nieruchomości
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »