Drożej nawet o kilkaset proc.

Prezes SKO w Olsztynie Bogdan Muzyczuk poinformował we wtorek PAP, że osób, które chcą się odwołać od decyzji prezydenta miasta w sprawie podwyżki jest tak dużo, że muszą one stać w kolejce aby złożyć wniosek. Pierwsze decyzje o podwyższeniu opłat za wieczyste użytkowanie wpłynęły do użytkowników przed Świętami Bożego Narodzenia. Do tej pory do SKO odwołało się około 2 tysięcy użytkowników.

Magdalena Górecka z biura prasowego Urzędu Miasta w Olsztynie poinformowała , że decyzje o podwyżkach otrzymało w sumie kilkanaście tysięcy osób i firm.

Podwyżki wynikają z tego, że nastąpiło przeszacowanie wartości gruntów a co za tym idzie wzrosła opłata za użytkowanie wieczyste.

Ostatnie szacowanie w zależności od rejonu miasta odbyło się 5 i 10 lat temu. Od tego czasu, nawet kilkukrotnie wzrosła wartość gruntów.

Zgodnie z prawem, opłata za wieczyste użytkowanie gruntów może być zmieniona raz w roku. Jak powiedziała Górecka wycena gruntów jest przedsięwzięciem kosztownym i wymaga wiele pracy, dlatego dokonuje się tego co kilka lat.

Skala podwyżek jest duża i zróżnicowana. Np. osoba fizyczna mieszkająca w centrum Olsztyna w budynku zarządzanym przez wspólnotę mieszkaniową otrzymała podwyżkę w wysokości 20 złotych.

Z kolei jeden z olsztyńskich przedsiębiorców, który także w centrum miasta opłacał do tej pory użytkowanie wieczyste w kwocie 1750 złotych rocznie otrzymał podwyżkę do kwoty 5289 zł. Przedsiębiorca odwołał się do SKO. "Uważam, że skala podwyżki jest nieuzasadniona, więc złożyłem wniosek o ustalenie, że podwyższenie opłaty jest nieuzasadnione albo uzasadnione w mniejszej wysokości - powiedział przedsiębiorca. Jak poinformował prezes Muzyczuk, SKO nie rozpoznało jeszcze żadnego odwołania.

Postępowanie odwoławcze toczy się z udziałem stron. Najpierw SKO zwróci się do magistratu o operat szacunkowy każdej z nieruchomości, na podstawie którego wprowadzono podwyżki, dopiero po otrzymaniu tych dokumentów wyznaczone zostaną terminy rozpraw.