Grunty na Śląsku do wzięcia. Mają "zdolność inwestycyjną"

Nawet 600 ha gruntów chce przekazać samorządom Spółka Restrukturyzacji Kopalń (SRK). To głównie tereny przykopalniane, z których część ma - jak informuje SRK - "zdolność inwestycyjną". Niektóre działki będą wymagać rekultywacji.

Spółka Restrukturyzacji Kopalń chce w tym roku przekazać samorządom 150 ha pokopalnianych gruntów do ponownego zagospodarowania i sprzedać komercyjnie kolejne 450 ha, aby zmniejszyć budżetowe dotacje do jej utrzymania - poinformował we wtorek prezes SRK Jarosław Wieszołek.

Piekary Śląskie otrzymały grunt z dawnym kopalnianym szybem


Jak zaznaczył, pierwsze przekazanie gruntu samorządowi miało już w tym roku miejsce - 9 stycznia SRK podpisała umowę darowizny na rzecz Piekar Śląskich blisko 1,5 ha terenu z szybem Julian I na terenie dawnej piekarskiej kopalni Julian. Miasto zdobyło już 8,2 mln funduszy unijnych na zagospodarowanie szybu; ma ono zostać zaprojektowane jeszcze w 2025 r.

Reklama

Górnicze dziedzictwo w Piekarach Śląskich ma więc zostać choć w części uratowane i choć kilka lat temu ostatecznie zaniechano wydobycia węgla w tym śląskim mieście, dzięki przekazaniu przez SRK gruntów i szybu Julian I, miasto przygotowuje imponujące plany zagospodarowania dawnej przemysłowego, dzisiaj historycznego terenu.

Jeszcze w tym roku ma powstać ostateczny plan dla tego terenu. Miasto otrzymało już promesy na dwa projekty o łącznej wartości ponad 8,2 mln zł. Dzięki unijnym dofinansowaniom, możliwa będzie rewitalizacja miejsca, a także ponowne zagospodarowanie szybu z przyległościami.

Dla mieszkańców Piekar Śląskich takie działanie jest ważne - dodajmy, że jeszcze do niedawna działały kopalnie Andaluzja i Julian (były głównymi pracodawcami w mieście).

Kolejne śląskie miasta w kolejce po grunty

We wtorkowej rozmowie na antenie Radia Katowice prezes SRK był m.in. pytany, które procedowane wnioski samorządów o darowizny dotyczą największych terenów pokopalnianych. Odpowiedział, że są to wnioski Sosnowca (40 ha) i Rudy Śląskiej (65 ha), a ogółem - wraz z zeszłorocznymi darowiznami ok. 50 ha - donacje na rzecz samorządów w latach 2024-25 sięgną 200 ha.

"Jednak nie samymi darowiznami będziemy zajmowali się w 2025 r. W tej chwili procedujemy 450 ha nieruchomości do sprzedaży komercyjnej. 450 ha do sprzedaży i 150 ha w darowiznach, to plan na ten rok - 600 ha do zagospodarowania (gruntów) o wartości przekraczającej 0,5 mld zł" - wyliczył Wieszołek.

Wyjaśnił, że "te pieniądze (ze sprzedaży terenów) zmniejszają dotacje, jaką spółka otrzymuje na utrzymanie swoich aktywów". "Wobec tego przyczynią się do zmniejszenia wydatków budżetu państwa" - uściślił.

Dla kogo darowizny pokopalnianych nieruchomości?

Prezes SRK wskazał, że dotąd pokopalniane grunty spółki mogą być darowane - na gruncie ustawy o funkcjonowaniu górnictwa - wyłącznie gminom górniczym na cele publiczne.

Przypomniał, że Ministerstwo Przemysłu pracuje nad nowelizacją ustawy. Ma ona umożliwić rozszerzenie katalogu beneficjentów na wszystkie jednostki samorządu, samorządowe i państwowe osoby prawne oraz spółki zarządzające specjalną strefą ekonomiczną. Cele darowizny mają być zgodne z ustawą o gospodarce nieruchomościami, a także służyć pobudzaniu aktywności gospodarczej.

W kontekście tego ostatniego celu Wieszołek zasygnalizował, że SRK np. chce nadal współpracować z samorządem Katowic, który na otrzymanych od spółki gruntach dawnej kopalni Wieczorek rozwija projekt Hubu Gamingowo-Technologicznego. "Chcemy ten projekt kontynuować, dlatego prowadzimy z miastem Katowice rozmowy w zakresie przekazania (miastu - PAP) również dyrekcji po kopalni Wieczorek" - powiedział.

Prezes zaznaczył, że obecnie do SRK należy łącznie blisko 3 tys. pokopalnianych hektarów, z których połowa "ma zdolność inwestycyjną". "Pozostałe tereny mają nieuregulowany stan terenowo-prawny. One czekają na swoją na swój czas po to, żeby mogły powrócić z powrotem do zagospodarowania" - wyjaśnił.

"Są też tereny, które są w rekultywacji. Na szeregu nieruchomości mamy wydane decyzje rekultywacyjne. Musimy ten proces zakończyć: pozyskać środki z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, zrealizować te przedsięwzięcia i następnie zagospodarować" - uściślił.

Grunty po śląskich kopalniach - niektóre wymagają rekultywacji

Nawiązując do podpisanego w poniedziałek porozumienia SRK, Muzeum Śląskiego i konsorcjum z m.in. Głównym Instytutem Górnictwa na rzecz wykorzystania wód dołowych, które spółka ujmuje bezpośrednio przy muzealnym kompleksie do jego ogrzewania, Wieszołek wskazał, że takich projektów spółka prowadzi więcej.

Wskazał, że w ub. roku SRK podpisała list intencyjny z firmą energetyczną Dalkia ws. wykorzystania wód dołowych na cele grzewcze. Trwają też zaawansowane prace z samorządami Jaworzna i Katowic ws. wykorzystania tych wód do celów bytowych.

"Mamy bardzo daleko zaawansowany projekt, jeżeli chodzi o miasto Katowice. Jest wytypowana nieruchomość, w której mogłaby powstać stacja uzdatniania wody. To jest już projekt nie tylko ekonomiczny, ale również społeczny - bo obniżenie kosztów wody dla gospodarstwa domowego jest cenne" - zwrócił uwagę Jarosław Wieszołek.

Należąca do Skarbu Państwa, finansowana głównie z budżetowych dotacji SRK zajmuje się głównie likwidacją kopalń i zagospodarowaniem ich majątku (choć procedowana nowelizacja ustawy górniczej zakłada, że odtąd likwidacją zakładów wydobywczych będą zajmowały się samodzielnie przedsiębiorstwa górnicze).

W skład spółki wchodzi m.in. Centralny Zakład Odwadniania Kopalń, mający kilkanaście pompowni w zamkniętych kopalniach (SRK jest największym emitentem zasolonych wód dołowych). Do SRK należy - w ponad 70 gminach - kilkanaście tysięcy działek oraz kilka tysięcy budowli i budynków. Spółka zarządza też pogórniczymi mieszkaniami.

***

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »