Jest ustawa o wywłaszczeniach
Prezydent podpisał ustawę o wywłaszczeniach pod budowę niektórych autostrad i dróg szybkiego ruchu. Celem nowego prawa jest przyspieszenie powstawania infrastruktury. Szkoda tylko, że prezydent to Ivan Gašparovič, a kraj - Słowacja.
Ustawa daje możliwość szybkiej ścieżki administracyjnej dla preferowanych dróg. Podczas prac nad tymi regulacjami dyskusje były bardzo burzliwe - z jednej strony stali urzędnicy z ministerstwa komunikacji, poczty i telekomunikacji, z drugiej niektórzy politycy. Opozycja wobec nowego prawa podnosiła, iż gwałci ono w prawo obywateli do własności. Zapowiada się ostra walka w trybunale konstytucyjnym. Polityk opozycji Daniel Lipšic podnosił, że prawo własności jest podstawą państwa prawa i porządku legislacyjnego na Słowacji. Zobrazował zagrożenia w ten sposób, że na działkę obywatela, która nie została wywłaszczona przez państwo wjechać praktycznie w każdej chwili mogą buldożery i w każdej chwili może tam rozpocząć się budowa autostrady. Gdy organy administracji państwowej lub ostatecznie sądy orzekną, że wywłaszczenie nie jest możliwe skutki prac są już nieodwracalne - wszak droga nie będzie zburzona.
Ministerstwo komunikacji, poczty i telekomunikacjo obala te zarzuty argumentując, że ustawa jest zgodna z konstytucją i pozwoli na szybką budowę połączenia drogowego Bratysławy z Koszycami oraz ułatwi realizację przedsiębiorstw w systemie partnerstwa publiczno-prywatnego.
(KM)