Mieszkań przybędzie, ale droższych

O 30 proc. wzrosła w ubiegłym roku liczba oddanych mieszkań. Inwestorzy rozpoczęli budowę blisko 138 tys. mieszkań ten wynik robi wrażenie - podał wczoraj GUS.

W 2006 roku wydano pozwolenia na budowę 160 545 mieszkań w 73 372 nowych budynkach mieszkalnych wobec 115.862 mieszkań w 2005 roku. Wśród nich pozwolenia na budowę wydane inwestorom indywidualnym dotyczyły 73 702 mieszkań w 66 850 nowych budynkach mieszkalnych wobec 58.902 mieszkań w tej formie budownictwa w 2005 roku.

W 2006 r. rozpoczęto budowę 137 962 mieszkań, tj. o 32 126 mieszkań (o 30,4 proc.) więcej niż w 2005 r.

"Wzrost liczby rozpoczynanych mieszkań odnotowano w budownictwie realizowanym na sprzedaż lub wynajem - do 52.953 mieszkań (wobec 31.853 mieszkań w 2005 r.), indywidualnym - do 69.365 mieszkań (wobec 58.888 mieszkań), spółdzielczym - do 8.292 mieszkań (wobec 7.710), komunalnym - do 2.905 mieszkań (wobec 2476) i zakładowym - do 341 mieszkań (wobec 198)" - napisano w raporcie.

Reklama

Spadek liczby rozpoczynanych mieszkań odnotowano natomiast w budownictwie społecznym czynszowym - do 4106 mieszkań (wobec 4711 mieszkań w analogicznym okresie 2005 roku) GUS podał także, że w końcu grudnia 2006 roku w budowie było 626,7 tys. mieszkań, tj. o 3,8 proc. więcej niż w końcu grudnia 2005 roku.

Mieszkania i nowe budynki mieszkalne oddane do użytkowania. W 2006 roku oddano do użytkowania 115 187 mieszkań, tj. o 1121 mieszkań (o 1,0 proc.) więcej niż w 2005 roku. Wzrosła liczba mieszkań oddanych do użytkowania w budownictwie przeznaczonym na sprzedaż lub wynajem (o 4897 mieszkań), komunalnym (o 860 mieszkań), spółdzielczym (o 750 mieszkań) i społecznym czynszowym (o 601 mieszkań). Mniej lokali oddano do użytkowania w budownictwie indywidualnym (o 5685 mieszkań) oraz zakładowym (o 302 mieszkania).

Klimat hipoteczny spada

Danym pomogła pogoda i dobra koniunktura utrzymująca się na rynku. Niepokoić jednak może fakt, że drastycznie spada siła nabywcza potencjalnego Kowalskiego. Bankowcy są zaniepokojeni tym, że pod koniec 2006 roku osoba mająca przeciętne zarobki mogła kupić za kredyt 46-cio metrowe mieszkanie, podczas gdy w 2005 roku było to ok. 60 m.

Deweloperzy natomiast się spieszą

zapowiadając, że chcą jak najszybciej rozpocząć budowy, by wykorzystać okres dobrej koniunktury. Optymistycznie nastrajają ubiegłoroczne dane o pozwoleniach na budowę. Na ich podstawie deweloperzy będą mogli zabudować 74,5 tys. mieszkań, co jest wzrostem o 69 proc.

My jednak wątpimy, by w ciągu ośmiu lat możliwe było wybudowanie 3 mln mieszkań.

MZ

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: GUS | mieszkanie | Mieszkanie+
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »