Minister nawoływała do regulacji najmu. Tym zajmuje się już inny resort, mamy odpowiedź
Ministerstwo Sportu i Turystyki potwierdza w odpowiedzi dla Interii, że pracuje nad uregulowaniem najmu krótkoterminowego za pośrednictwem platform takich jak Booking czy Airbnb. "Planowane jest stworzenie centralnego rejestru wszystkich obiektów, w których są świadczone usługi najmu krótkotrwałego" - odpowiada resort. Temat ostatnio odżył po wypowiedzi minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyny Pełczyńskiej-Nałęcz nawołującej do ograniczenia tego zjawiska.
Krótkoterminowy najem mieszkań, dzięki platformom takim jak Airbnb, stał się powszechnym zjawiskiem w popularnych turystycznie miastach. Interia pisała, że w metropoliach i miastach atrakcyjnych turystycznie ta forma często daje wyższe dochody niż standardowy, długoterminowy najem. Niektóre miasta starają się już tego mocniej pilnować, a niedawno pojawiły się wyniki badania przeprowadzonego na zlecenie warszawskiego ratusza.
Najem krótkoterminowy jest usługą zakwaterowania i jest opodatkowany inaczej niż zwykły najem. Można to robić jedynie rozliczając przychody z tej działalności jako przychody z działalności gospodarczej. W lipcu weszły w życie przepisy, które nakładają na platformy typu Booking czy Airbnb obowiązek przekazywania fiskusowi danych o wynajmujących. Powinno to zmniejszyć szarą strefę najmu krótkoterminowego.
Kilka dni temu ten temat w serwisie X (dawniej Twitter) nagranie w tym temacie zamieściła Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.
"Ograniczmy najem krótkoterminowy typu airbnb. Mieszkania nie służą do osiągania szybkich zysków. Są miejscem do życia" - napisała w poście na portalu X (dawniej Twitter) minister funduszy i polityki regionalnej. W dołączonym do wpisu nagraniu przedstawiła swoje propozycje.