Najdroższe nieruchomości Chin
Najbogatsi Chińczycy, których konta bankowe pęcznieją dzięki dynamicznym firmom i zwyżkującym rynkom giełdowym, przenoszą się do większych i nowocześniejszych domów w gwałtownie rozbudowujących się miastach.
Dwa lata temu, ponad połowę nabywców wszystkich luksusowych nieruchomości stanowili inwestorzy zagraniczni. Obecnie, to lokalni nowobogaccy nabywają ponad 70% tego typu domów, według danych biura sprzedaży nieruchomości Jones Lang LaSalle.
Na zdjęciach: Najdroższe nieruchomości Chin
Na zdjęciach: Najdroższe nieruchomości Europy Wschodniej
Na zdjęciach: Najbardziej przeszacowane rynki nieruchomości na świecie
Na zdjęciach: Domy multimilionerów
Na zdjęciach: W domach znanych osobistości
Kenny Ho, operujący z Szanghaju szef działu badawczego Jones Lang LaSalle, mówi, że od kwietnia do października ceny wzrosły o około 30%, wraz z pojawieniem się hossy na lokalnej giełdzie. Rynek schłodził się nieco w październiku, gdy rząd podniósł oprocentowanie kredytów na zakup drugiego mieszkania i podwyższył minimalną zaliczkę z 30% do 40%. Spodziewane są kolejne działania schładzające, takie jak roczny podatek od nieruchomości, więc chwilowo na rynku dominuje wynajem, a nie sprzedaż luksusowych mieszkań, jednak analitycy przewidują, że rynek ustabilizuje się z czasem. Rządowi udało się obniżyć ceny sprzedaży luksusowych mieszkań i zmniejszyć liczbę transakcji, co pomogło bogatym nabywcom w kupowaniu nieruchomości po obniżonych cenach. W niektórych rejonach, polityka taka jak zamrożenie projektów budowy nowych willi i ograniczenie dopuszczalnej maksymalnej wielkości mieszkania powoduje wzrost cen, gdyż nabywcy konkurują na rynku, który wkrótce może odczuć zmniejszenie podaży.
Najbardziej atrakcyjnym rynkiem jest Szanghaj, finansowa stolica kraju, gdzie lokalni przedsiębiorcy i prezesi pracują obok biznesmenów przysłanych przez międzynarodowe korporacje. Tutaj znikają linie podziału między dzielnicami biznesowymi i mieszkalnymi. Wille i apartamentowce zbudowane w pobliżu finansowej dzielnicy Pudong nad rzeką Huangpu cieszą się dużą popularnością, podobnie, jak nieruchomości zlokalizowane w zadrzewionej, francuskiej dzielnicy kolonialnej, zwłaszcza, jeśli leżą w pobliżu nowego centrum handlowego Xintiandi.
Dążenie bogatych Chińczyków do zamieszkania w centrum miasta sprawiło, że mieszkania w wieżowcach zbudowanych w tych dwóch dzielnicach są najdroższe w Chinach. Pięć najdroższych kompleksów mieszkalnych w kraju to Thomson Riviera, Rich Gate, Chanter Garden, Jinlin Tiandi i Lakeville Regency - każdy z nich jest ogrodzoną, samowystarczalną enklawą.
Jednak Szanghaj jeszcze nie wygrał w wyścigu cen. Najdroższe budynki w tym mieście są generalnie dwukrotnie droższe niż w innych wielkich miastach Chin, jednak pozostają o połowę tańsze niż podobne nieruchomości w Hong Kongu i 10% tańsze niż w tajwańskim Taipei. Ho twierdzi, że chińskie nieruchomości są wciąż relatywnie tanie, jeśli wziąć pod uwagę jak szybko w tym kraju gromadzony jest kapitał.
Nieruchomości zlokalizowane w Pekinie można nabyć po znacznie niższych cenach, zazwyczaj za około 30% mniej niż w Szanghaju. Wyjątek stanowi Park Hyatt Residence, nr 6 na naszej liście. Jest to najwyższy budynek mieszkalny w stolicy kraju, położony w Dzielnicy Centralnej i oferujący niesamowite widoki na śródmieście. Na południu kraju, w wyścigu cen przoduje Shenzhen, gdzie lokalni bogacze konkurują z magnatami z sąsiedniego Hong Kongu. Ceny luksusowych domów gwałtownie wzrosły tam w zeszłym roku. Niektórzy twierdzą, że jest to wzrost chwilowy, niemniej jednak niektóre nieruchomości podwoiły swoją wartość. Podobnie, jak w innych wielkich chińskich miastach, najdroższa dzielnica Shenzhen, Butterfly Valley, przylega do tętniącego życiem śródmieścia, jednak w tym przypadku dodatkowy atut stanowi bliskość spokojnych wód Zatoki Shenzhen.
W poszukiwaniu posiadłości odpowiadających statusem ich świeżo zgromadzonym fortunom, nabywcy luksusowych domów często wybierają pośredników znanych na rynku nieruchomości. Niekiedy przyciąga ich bliskość znanych osobistości, na przykład możliwość zostania sąsiadem sławnej aktorki Gong Li. Co zrozumiałe, często poszukują mieszkań na tych samych osiedlach, w których mieszkają ich krewni. Lojalność wobec jednego dewelopera praktycznie nie istnieje. Niektórzy lokatorzy posuwają się w swojej kreatywności poza granice prawne wyznaczone aktach notarialnych.
"Wśród lokatorów mieszkań to rzadkość, jednak właściciele willi często modyfikują wygląd otoczenia znacznie odchodząc od stanu początkowego", mówi Edward Cheung, chiński CEO firmy konsultingowej DTZ. "Pojawia się problem spójnego wyglądu dzielnicy. Dlatego rynek wtórny nie jest w tak dobrej kondycji, jak mógłby być". Pomimo rządowych planów ściągnięcia cugli rynku nieruchomości, przyszłość chińskiego sektora luksusowych domów wygląda dobrze. "Generalnie", mówi Margaret Ng, dyrektor działu badań w chińskiej filii CB Richard Ellis, "spodziewamy się wzrostu popytu na rezydencje w luksusowych dzielnicach wraz ze wzrostem standardu życia Chińczyków".
Na zdjęciach: Raje podatkowe na świecie
Shu-Ching Jean Chen
