Najlepsze miejsca na drugi dom w Europie
Wakacje oznaczają w Europie coś innego, niż w USA. Wielu Europejczyków bierze cały miesiąc urlopu, dlatego kupując wakacyjny dom chcą, żeby można było w nim mieszkać, a nie tylko odwiedzać od czasu do czasu.
Dla wielu Europejczyków idealne miejsce na drugi dom musi zapewniać relaks i znajdować się blisko luksusowych sklepów, restauracji czy nawet ekskluzywnych klubów nocnych. Na potwierdzenie można przytoczyć przykład kupujących na Costa del Sol, pasie nadbrzeżnych śródziemnomorskich miejscowości w południowej Hiszpanii. Szukają oni ogrodzonych posiadłości wielorodzinnych, które nie tylko znajdują się blisko plaży, ale także centrum miasta, mówi agent nieruchomości Kristina Szekely. "Ludzie kochają południową Hiszpanię, bo mamy tutaj wszystko", mówi Szekely. "Duże sklepy, rewelacyjna pogoda i jedne z najlepszych na świecie pól golfowych".
Galeria: Najlepsze miejsca ma drugi dom w Europie
Na zdjęciach: Najdroższe nieruchomości Europy Wschodniej
Na zdjęciach: Najbardziej przeszacowane rynki nieruchomości na świecie
Na zdjęciach: Domy multimilionerów
Na zdjęciach: W domach znanych osobistości
Stymulująca zabawa
Marbella w Hiszpanii, jedno z najbardziej ekskluzywnych miejsc na wybrzeżu, jest znana właśnie z klubów golfowych, takich jak należące do PGA Almenara, Atalaya i La Quinta. Mieszka tu projektant pola golfowego and były gracz PGA Dave Thomas. Południowa Hiszpania słynie również z życia nocnego, ale wiele osób szuka ucieczki od blichtru. Dlatego wille, takie jak warta 90 milionów euro (140,6 miliona dolarów) posiadłość , położona 80 metrów od słynnego Alhambra Palace, górującego nad hiszpańską Grenadą, okazują się tak popularne, twierdzi Szekely. Pięciopokojowy dom wybudowany w XV wieku posiada ogród z fontanną oraz winnicę. Posiadłość daje dużo prywatności, otoczona jest labiryntami strzyżonych kwiatów, a jednocześnie znajduje się blisko centrum miasta, dzięki czemu właściciel nie będzie się czuł osamotniony.
Innym miejscem o podobnym krajobrazie jest Costa Smeralda na południowej Sardynii, odwiedzana głównie przez Europejczyków i Arabów, którzy w większości przyjeżdżają w połowie sierpnia, aby oglądać doroczne regaty Sardinia Cup. Costa Smeralda przyciąga podobne tłumy jak Marbella czy Ibiza, ale nie czuje się tutaj społecznego nacisku. Urlopowicze wybierają to miejsce ze względu na białe plaże i błękitną wodę, a nie całodobowe imprezy. (Chociaż takowe są, jeśli ktoś jest zainteresowany. W tym nadbrzeżnym mieście mnóstwo jest dyskotek i pubów).
W mieście
Większość osób myśli o drugim domu, jako o miejscu ucieczki, ale rynek drugich domów w Londynie , który jest niezaprzeczalnie zatłoczoną metropolią, jest także silny. Raport wydany w kwietniu 2008 przez Knight Frank, międzynarodową firmę zajmującą się nieruchomościami wykazuje, że popyt na domy w Londynie spowodował 29-procentowy skok średnich cen w styczniu 2008 w porównaniu ze styczniem 2007, co oznacza, że obecnie płaci się średnio ponad 6,190 dolarów za stopę kwadratową.
Pomimo tego, że funt jest silny, obcokrajowcy wykupują domy w takich luksusowych okolicach jak Mayfair, Belgravia, Knightsbridge i South Kensington. W wielu przypadkach okazuje się, że mieszkają tam dłużej niż pół roku. Przykładami są miliarderzy Laskshmi Mittal z Mittal Steel (giełda nowojorska: MT - news - people ) i rosyjski biznesmen Borys Bierezowski. W przeszłości obcokrajowcy, rezydujący w Wielkiej Brytanii, byli przyciągani do Londynu zwolnieniem z podatku. Jednak brytyjski rząd ogłosił w 2007 roku, że każdy kto w ciągu ostatnich siedmiu z 10 lat ubiegał się o to zwolnienie, będzie musiał zacząć płacić 30 tysięcy funtów (60 tysięcy dolarów) podatku rocznie. (To pewnie śmieszna zmiana dla kogoś, kto posiada drugi dom w Londynie, ale z pewnością trudną taką sumę przeoczyć).
To, co trzyma tam ludzi biznesu, pomimo podatków, to energia miasta z jego pięciogwiazdkowymi restauracjami, ekskluzywnymi klubami i luksusowymi sklepami. Szukasz drugiego domu zagranicą? Gdzie zamierzasz kupować? Sprawdź. Dodaj swój komentarz poniżej.
James Price, współwłaściciel w Knight Frank i dyrektor rozwoju międzynarodowego mówi, że podatek dla nierezydentów napędzał zakupy od Indii po Rosję. "Centrum Londynu jest elastyczne", mówi Price. "Niemal nie odczuło kryzysu kredytowego".
Zimowe azyle
Dla tych, którzy szukają lepszych ofert niż wyśrubowane ceny w Londynie i Paryżu , polecamy Europę Środkową, mówi Price. Austria z miasteczkami narciarskimi, takimi jak Kitzbuhel stała się popularna, bo łatwiej jest tam dokonać zakupu, dzięki przepisom Unii Europejskiej, które umożliwiają wzięcie kredytu pod hipotekę również obcokrajowcom. A poza tym rynek nieruchomości w Austrii jest względnie stabilny (w kraju tym już od dawna przyjmowano urlopowiczów, więc nagły napływ chętnych na drugie domy nie wstrząśnie rynkiem), ceny są nieco bardziej znośne.
Kitzbuhel może i jest popularny, ale Price mówi, że są pewne miejsca, które od lat uznaje się za ekskluzywne i które takimi pozostaną. Jednym z nich jest Courchevel we Francji. Założone zaraz po drugiej wojnie światowej i znane z biegów narciarskich, Courchevel składa się z pięciu odległych wiosek i było jednym z pierwszych luksusowych kurortów we Francji. Wioska Courchevel 1850, gdzie znajdują się świetne restauracje i luksusowe sklepy to szczyt szyku. W piasku, śniegu czy w środku miasta, w Europie można znaleźć pierwszorzędne miejsce na wakacyjne mieszkanie. Nie obejdzie się jednak bez smaczków codzienności. Poza pracą, oczywiście.
Na zdjęciach: Raje podatkowe na świecie
Lauren Sherman
