Nie kupuj mieszkania w worku
Przy zakupie mieszkania musimy zwrócić uwagę nie tylko na jego cenę. Nabywców lokali, czy to z rynku pierwotnego, czy to wtórnego, może spotkać wiele niemiłych niespodzianek. Ekspertka podpowiada, jak nie kupić kota w worku.
Po pierwsze, trzeba sprawdzić stan prawny nieruchomości. W księdze wieczystej, dostępnej na stronie Ministerstwa Sprawiedliwości, zobaczymy, czy mieszkanie należy do osoby sprzedającej i czy nie ma obciążeń. - Wiele mieszkań na rynku wtórnym jest obciążonych, np. kredytem hipotecznym - mówi serwisowi infoWire.pl Agata Stradomska z sieci biur nieruchomości RE/MAX. Bezpieczniej kupować lokal, gdy sprzedający spłacił już swoje zobowiązania.
W dniu podpisania aktu notarialnego z mieszkania powinny być już wymeldowane wszystkie osoby dotychczas tam mieszkające. Uchroni nas to przed niechcianymi lokatorami.
Należy również sprawdzić dokumentację budynku. Jak zauważa ekspertka: "Niekiedy mieszkanie kupujemy z myślą o jakichś adaptacjach, przeróbkach. Warto zobaczyć, czy nasze pomysły są realne do przeprowadzenia, czy możemy np. usunąć ścianki działowe czy - z uwagi na przewody wentylacyjne lub elementy konstrukcyjne - nie".
Istotna jest także lokalizacja mieszkania. Dobrze jest zajrzeć do miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Dowiemy się z niego, czy w pobliżu nie powstanie trasa szybkiego ruchu albo tuż przed oknami nie zostanie wybudowany za kilka lat biurowiec.
Jeśli wybraliśmy już mieszkanie marzeń, warto sporządzić umowę przedwstępną, co zabezpieczy nas przed wycofaniem się sprzedawcy. Co powinna ona zawierać? Dokładny opis nieruchomości, jej cenę oraz sposób i termin zapłaty.