Pierwszy dom pasywny wybudowany w woj. zachodniopomorskim
W Tychowie koło Stargardu Szczecińskiego odbyła się uroczysta premiera pierwszego i jedynego certyfikowanego domu pasywnego w województwie zachodniopomorskim. Podczas premiery został wręczony certyfikat domu pasywnego, wydany przez Passivhaus Institut w Darmstadt.
Dom zaprojektowała i wybudowała firma Procyon. Budowa trwała 3 miesiące. Wkrótce będzie można w nim zamieszkać "na próbę" i na własnej skórze poczuć różnicę mieszkania w domu pasywnym.
Budownictwo pasywne jest bardzo popularne w Europie. Na świecie jest już ok. 50 tys. budynków pasywnych, z czego blisko połowa znajduje się w Niemczech. Dom H1, jest piątym certyfikowanym domem pasywnym w Polsce i pierwszym w woj. zachodniopomorskim. Przecięcie zielonej wstęgi podczas oficjalnego otwarcia można uznać za symbol nowego etapu rozwoju budownictwa w Polsce.
Domy pasywne są najnowszą generacją budynków energooszczędnych. To obiekty o ekstremalnie niskim zapotrzebowaniu na energię do ogrzewania (15 kWh/mkw. rocznie, czyli 5 razy mniej, niż w domach energooszczędnych i co najmniej 8 raz mniej, niż w zwykłych domach). Dla mieszkańców domu pasywnego przekłada się to na domowe finanse. Za ogrzewanie w domu pasywnym zapłacimy 80 proc. mniej, niż w domu zwykłym. W nowo powstałym domu źródło ogrzewania stanowi pompa ciepła.
Dzięki temu koszty ogrzewania nie przekraczają 3 zł/mkw. rocznie (przy temperaturze wewnętrznej 20°C) i jednocześnie nie emitujemy do atmosfery żadnych szkodliwych produktów spalania. Jednak to nie jedyna zaleta. Konsumenci coraz częściej doceniają też wyższą jakość życia w domu pasywnym. Komfort termiczny, zdrowe, rześkie powietrze uzyskane dzięki wentylacji mechanicznej, a także większa troska o środowisko to tylko niektóre z powodów, dla których domy pasywne są coraz popularniejsze.
Wybudowanie domu pasywnego jest zadaniem trudnym i wymagającym. Sam proces budowy musi przebiegać dużo bardziej precyzyjnie i dokładnie. Jakość wykonania weryfikują rygorystyczne testy, przede wszystkim badanie szczelności budynku. Jego pozytywny wynik daje gwarancję, że budynek jest starannie wykonany i nie jest narażony na straty ciepła. Dla domu pasywnego wymagane jest osiągnięcie wyniku parametru n50 nie przekraczającego 0,6 l/h. Dom pasywny H1 osiągnął wynik 0,51. Certyfikowany dom pasywny jest również wykonany z lepszej jakości materiałów (np. 3-szybowe pasywne okna drewniane, pasywne drzwi drewniane, wentylacja mechaniczna z odzyskiem ciepła). Finalnym i najważniejszym potwierdzeniem jakości domu jest certyfikat wydany przez Instytut Domów Pasywnych w Darmstadt.
Aby dom był pasywny, ważnych jest wiele aspektów. Pierwszym jest odpowiedni projekt, przygotowany zgodnie z wytycznymi Passivhaus Institut, dobrany do warunków panujących na danej działce. Dom musi posiadać zwartą bryłę, odpowiednio usytuowane oszklenie na elewacji południowej oraz dużą warstwę izolacji. Zaprojektowanie budynku spełniającego wymogi stawiane domom pasywnym jest niezmiernie trudne i wymaga posiadania specjalistycznej wiedzy. Jednak sam projekt to nie wszystko.
Kluczowe jest jego właściwe wykonanie. Wszystkie etapy budowy domu: od produkcji każdego elementu w fabryce po montaż na placu budowy są ściśle określone, przemyślane i z góry zaplanowane. Nie ma tutaj miejsca na błędy, niedociągnięcia, dowolność. Każdy detal połączenia jest określony, a montaż domu następuje zgodnie z precyzyjnie określonymi wytycznymi. Tylko w ten sposób możemy zagwarantować wysoką jakość budynku oraz wyeliminowanie wszelkich nieszczelności.
Domy pasywne są praktycznym sprawdzianem wiedzy i umiejętności. Już wkrótce ten test będzie musiała zdać każda firma budowlana, ponieważ po roku 2020 w całej Unii Europejskiej będzie można budować tylko tego typu domy. Coraz wyższe koszty energii, a także większa świadomość i odpowiedzialność za środowisko sprawiają, że domy pasywne nowej generacji wyznaczają kierunek rozwoju budownictwa i są coraz atrakcyjniejsze dla konsumentów. Z kolei certyfikat daje pewność, że wybudowany dom jest budynkiem o sprawdzonej jakości.