Resort budownictwa przyspieszył prace nad Mieszkaniem dla Młodych

- Przyspieszyliśmy prace: resort budownictwa skierował w czwartek do konsultacji społecznych projekt ustawy o pomocy państwa przy kupowaniu pierwszego mieszkania, tzw. program Mieszkanie dla Młodych (MdM) - powiedział wiceminister Piotr Styczeń.

- Konsultacje społeczne projektu ustawy poprzedzone były rozpoczętymi na początku listopada konsultacjami społecznymi dot. założeń projektu ustawy o pomocy państwa w nabyciu pierwszego mieszkania - program Mieszkanie dla młodych. Przyspieszyliśmy prace - teraz jest to już projekt ustawy, który zawiera rozwiązania szczegółowe - powiedział w czwartek wiceminister budownictwa.

Styczeń dodał, że konsultacje projektu ustawy potrwają do końca roku. W styczniu rozpoczną się uzgodnienia międzyresortowe, a potem projektem zajmie się Komitet Stały Rady Ministrów.

Reklama

W ramach konsultacji społecznych związki zawodowe i organizacje pracodawców mają 30 dni na zgłoszenie swoich uwag do projektu, a pozostałe podmioty 14 dni.

Wiceminister poinformował, że wciąż trwają konsultacje założeń do tego projektu, jego zdaniem "przebiegają pomyślnie".

Koncepcja programu MdM została przedstawiona przez ministra budownictwa Sławomira Nowaka w połowie października. Według zapowiedzi ministra, program MdM ma szanse wejść w życie od połowy 2013 r., a najpóźniej od początku 2014 r. Początkowo program będzie kosztować 600-700 mln zł rocznie, a docelowo 1 mld zł. Według szacunków resortu, z programu mogło będzie skorzystać ok. 36 tys. rodzin rocznie.

Program ma być skierowany do młodych: małżeństw i osób samotnych (singli) do 35. roku życia i ma im pomóc w zakupie pierwszego własnego mieszkania. Pomoc ma polegać na jednorazowej dopłacie 10 proc. do kredytu liczonego według wskaźnika 1.0 wartości metra odtworzeniowego w każdym województwie, a dopłatą zostanie objęte zakup do 50 m. kw. mieszkania z rynku pierwotnego, o maksymalnej powierzchni 75 m kw. - napisano w niedzielnym komunikacie resortu budownictwa.

Finansowym wsparciem rządu objęty będzie zakup mieszkania na rynku pierwotnym, którego cena 1 m kw. powierzchni użytkowej nie będzie mogła przekroczyć wysokości średniej dwóch ostatnio ogłoszonych wartości wskaźnika przeliczeniowego kosztu odtworzenia 1 m kw. powierzchni użytkowej budynków mieszkalnych.

Wskaźnik taki ustala dwa razy do roku każdy wojewoda na podstawie przeciętnego kosztu budowy 1 m kw. powierzchni użytkowej budynku mieszkalnego, określonego przez Urząd Statystyczny, powiększonego o wartość robót wykończeniowych.

W przeciwieństwie do wygaszanego teraz programu "Rodzina na Swoim", dopłaty w programie MdM mają zależeć od liczby dzieci w rodzinie. Jeśli kupująca mieszkanie rodzina lub osoba ma dziecko bądź dzieci, dostanie dodatkowo 5 proc. wartości kredytu. A jeżeli w ciągu pięciu lat urodzi się trzecie bądź kolejne dziecko - otrzyma dodatkowo 5 proc. wartości kredytu, w sumie maksymalnie do 20 proc. wartości kredytu.

W projekcie ustawy dokładnie określono, kto nie będzie mógł skorzystać z programu. - Osoby korzystające z dopłat do kredytów nie będą mogły być właścicielami innego mieszkania czy udziału w budynku, w którym mogłyby uzyskać samodzielny lokal. Musi być to ich pierwszy zakup nieruchomości mieszkaniowej - powiedział Styczeń.

Dodał, że jeśli ktoś w ciągu pięciu lat od zakupu mieszkania z rządową dopłatą sprzeda je, to będzie musiał oddać proporcjonalną część dopłaty podstawowej do kredytu. Resort nie zamierza jednak w takim przypadku zabierać dopłat z tytułu posiadania dzieci. - Sankcji nie będzie także wówczas, jeśli pieniądze ze sprzedaży lokalu zostaną przeznaczone na zakup innego mieszkania, a po upływie pięciu lat od zakupu mieszkania nie będzie już żadnych sankcji - podkreślił wiceminister.

Chcesz kupić/sprzedać mieszkanie? Przejrzyj oferty w serwisie Nieruchomości INTERIA.PL

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »