Rząd da pieniądze na modernizację budynków

Rząd przekaże 706 mln zł prywatnym właścicielom na remont budynków. Państwo zwróci 20 proc. kosztów inwestycji ograniczających zużycie energii. Premie będą wypłacane przez BGK od stycznia przyszłego roku.

Rząd chce wspierać renowację starych i zaniedbanych budynków znajdujących się w prywatnych rękach. Ministerstwo Budownictwa przygotowało właśnie projekt ustawy o wspieraniu remontów i termomodernizacji. Według planu prac rządu jeszcze w czerwcu ma on być przyjęty przez Radę Ministrów.

- Remonty starych budynków są jednym z priorytetów rządu. Nie możemy budować nowych mieszkań, zaniedbując jednocześnie istniejące zasoby - mówi Marek Zawiślak, dyrektor Departamentu Strategii i Rozwoju Mieszkalnictwa w Ministerstwie Budownictwa.

Remont za publiczne pieniądze

Projekt przewiduje, że osoby fizyczne, wspólnoty mieszkaniowe z większościowym udziałem osób fizycznych lub spółdzielnie mieszkaniowe mogą ubiegać się o przyznanie premii na spłatę części kredytu zaciągniętego na realizację remontu. Premii nie dostaną osoby, które będą finansowały inwestycje np. ze środków własnych lub unijnych. W celu otrzymania premii zainteresowani będą musieli złożyć wniosek do Banku Gospodarstwa Krajowego. Wniosek nie może dotyczyć prywatnych mieszkań, a jedynie części wspólnych budynku. Jednocześnie premia może być przyznana tylko na remont budynków, które zostały wybudowane przed 14 sierpnia 1961 r.

- Budynki wybudowane do tego okresu są w najgorszym stanie technicznym. W tym dniu weszła bowiem w życie ustawa z 31 stycznia 1961 r. Prawo budowlane, która określiła warunki techniczne, jakim powinny odpowiadać obiekty budowlane - mówi Marek Zawiślak.

Niewystarczające wsparcie

Zgodnie z projektem ustawy osoby uprawnione będą mogły ubiegać się o premię w wysokości 20 proc. kosztów remontu. Nie będzie ona mogła być wyższa niż 30 proc. wykorzystanej kwoty kredytu zaciągniętego na remont w banku komercyjnym.

Właściciele nieruchomości wskazują, że dobrze się stało, że rząd zainteresował się w końcu ich sytuacją i popadającymi w ruinę budynkami.

- W wyniku złej polityki czynszowej państwa wiele budynków i lokali mieszkalnych popadło w ruinę. Z tego względu pomoc państwa w ich remontowaniu jest bardzo potrzebna, jednak pomoc rzędu 20 proc. może być niewystarczająca - mówi Helena Perlicka, przewodnicząca Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Właścicieli Nieruchomości.

Dodaje, że dla wielu właścicieli pokrycie 80 proc. kosztów remontu będzie niemożliwe, gdyż często są to ubodzy ludzie, a koszty te będą bardzo wysokie.

Także spółdzielcy krytycznie oceniają projekt ustawy.

- Zaciąganie kosztownych kredytów sprawia, że spółdzielcy muszą je spłacać przez wiele lat i w ten sposób blokowane są kolejne inwestycje - mówi Joanna Gniewek ze SM Wyżyny w Warszawie. Dodaje, że remonty powinny być finansowane wyłącznie ze składek spółdzielców.

Przyznana premia będzie wypłacana przez Bank Gospodarstwa Krajowego ze środków Funduszu Remontów i Termomodernizacji. W ciągu najbliższych pięciu lat ma to być 706 mln zł. Osoba uprawniona nie otrzyma jednak pieniędzy na swoje konto. Mają być one przekazywane bankowi, który udzielił kredytu na remont, jeżeli został on zrealizowany zgodnie z projektem budowlanym i w terminie określonym w umowie kredytu.

Projekt ustawy przyznaje również możliwość ubiegania się o premię termomodernizacyjną. Rząd chce przeznaczyć na ten cel 821 mln zł w najbliższych pięciu latach. Podobnie jak przy premii remontowej, również premia termomodernizacyjna ma być wypłacana na spłatę części zaciągniętego kredytu przez Bank Gospodarstwa Krajowego.

- O przyznanie premii termomodernizacyjnej będą mogli ubiegać się wszyscy inwestorzy, jeżeli z przedstawionego przez nich audytu energetycznego będzie wynikało, że realizacja przedsięwzięcia zmniejszy zużycie energii - mówi Marek Zawiślak.

Premia za oszczędzanie energii

Ograniczenie zużycia energii musi wynosić co najmniej 10 proc. w budynkach, w których modernizowane są wyłącznie systemy grzewcze, co najmniej 15 proc. w budynkach, w których po 1984 roku przeprowadzono modernizację systemu grzewczego i co najmniej 25 proc. w pozostałych budynkach. O przyznanie premii będą mogli ubiegać się także inwestorzy, którzy o co najmniej 20 proc. zmniejszą roczne koszty zakupu ciepła lub dokonają zmiany nieodnawialnego źródła energii na źródło odnawialne.

Wysokość premii termomodernizacyjnej może wynieść 20 proc. wykorzystanej kwoty kredytu zaciągniętego na realizację inwestycji. Przyznana kwota nie może być jednak większa niż 16 proc. kosztów poniesionych na realizację przedsięwzięcia i dwuipółkrotność przewidywanych rocznych oszczędności kosztów energii ustalonych na podstawie audytu energetycznego.

- Obecnie w Polsce funkcjonuje ustawa z dnia 18 grudnia 1998 r. o wspieraniu przedsięwzięć termomodernizacyjnych, która dopuszcza m.in. przyznanie premii w wysokości do 25 proc. W przypadku zatem prac termomodernizacyjnych dofinansowanie państwa zostanie obniżone - mówi Aleksander Panek z Narodowej Agencji Poszanowania Energii. Dodaje, że remonty nie powinny być mieszane z termomodernizacją, gdyż są to zupełnie różne kwestie.

Premie mają być wypłacane od stycznia przyszłego roku.

Ze strony biznesu

Według Biuletynu cen obiektów budowlanych BCO średnie krajowe ceny materiałów zużywanych w budownictwie wzrosły w I półroczu 2007 r. o 12,1 proc., w tym materiałów budowlanych - o 13,8 proc., instalacyjnych - o 4,5 proc., a elektrycznych - o 5,7 proc. Niektóre rodzaje ceramiki budowlanej (pustaki max) tylko w ciągu jednego kwartału tego roku podrożały o 100-120 proc.

Reklama

Arkadiusz Jaraszek

Gazeta Prawna
Dowiedz się więcej na temat: remonty | zużycie energii | rząd | rzad | premie | premia | ustawy | remont
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »