Wakacje kredytowe to koło ratunkowe rzucone posiadaczom kredytów złotowych, bo podwyżki stóp procentowych spowodowały wzrost rat. Będą oni mogli zawiesić spłatę łącznie czterech rat w tym roku i kolejnych czterech w przyszłym. Nie są to jednak dowolne miesiące w dowolnym czasie, więc jeśli ktoś chce wykorzystać wakacje kredytowe w pełnym wymiarze, nie może się spóźnić z wnioskiem. Newralgicznym miesiącem może być sierpień.
Wakacje kredytowe. W jakich miesiącach będzie można zawiesić płatność raty?
Zgodnie z ustawą, na wniosek konsumenta bank zawiesza spłatę kredytu. W tym roku zawieszenie przysługuje w okresie: od 1 sierpnia 2022 r. do 30 września 2022 r. - w wymiarze dwóch miesięcy; a od 1 października 2022 r. do 31 grudnia 2022 r. - w wymiarze dwóch miesięcy.
- Ustawa jest tak skonstruowana, że okresy wakacji kredytowych są wyspecyfikowane tzn. w pierwszym okresie można złożyć wnioski o zawieszenie rat w dwóch konkretnych miesiącach czyli w sierpniu i wrześniu. Te daty nie są przechodnie, więc jeśli ktoś nie wykorzysta ich w tym okresie, bo nie zawnioskował w tym przedziale czasowym o te konkretne miesiące, to one nie przejdą na inne okresy. To nie jest tak, że można wykorzystać osiem miesięcy w ciągu dwóch lat, w dowolnym momencie, bo ustawa umożliwia to w konkretnych i określonych przedziałach czasowych - mówi Interii Tadeusz Białek, wiceprezes Związku Banków Polskich.
Dlatego zwłaszcza w sierpniu kredytobiorcy, którzy chcą skorzystać z wakacji kredytowych powinni przypilnować, by nie spóźnić się z wnioskiem.
Wniosek trzeba złożyć przed datą zapadalności raty kredytu
- Zasadniczo wniosek o wakacje kredytowe powinien być złożony przed datą zapadalności raty kredytu, by mógł być właściwie zaksięgowany jako okres zawieszenia spłaty czyli, żeby bank zawiesił ratę i nie wymagał jej w danym miesiącu. Nie wyobrażam sobie, żeby był możliwy skutek wsteczny. Jeśli ktoś chce skorzystać z wakacji kredytowych za sierpień, powinien złożyć wniosek przed datą zapadalności raty - tłumaczy Tadeusz Białek.
Dodaje też, że nie ma jednej uniwersalnej daty zapadalności rat kredytowych dla całego sektora bankowego, bo one są różne i wynikają z umowy banku z klientem. Oczywiście złożenie wniosku jest możliwe jak już ustawa wejdzie w życie. - Trzeba też pamiętać, że z niezapłaceniem rat (w przypadku niezłożenia wniosku o zawieszeni spłat - red.) wiążą się określone konsekwencje jak naliczenie odsetek karnych - mówi Tadeusz Białek.
Zgodnie z ustawą spłata kredytu zostaje zawieszona już z dniem doręczenia kredytodawcy wniosku. Wprawdzie bank w terminie 21 dni od doręczenia wniosku przekazuje potwierdzenie, jednak brak tego potwierdzenia nie wpływa na rozpoczęcie zawieszenia spłaty kredytu.
Przepisy wchodzą w życie po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia. Kancelaria Prezydenta poinformowała w środę przed południem, że ustawa o wakacjach kredytowych zostanie podpisana w czwartek w Belwederze.
Wakacje kredytowe wzbudzały sporo kontrowersji, bo umożliwiają bezkosztowe zawieszenie łącznie ośmiu rat (w tym i przyszłym roku) posiadaczom kredytów mieszkaniowych, bez względu na ich sytuację dochodową czy majątkową.
Ograniczenie w dostępie do wakacji postulował między innymi NBP, uzasadniając, że są one zbyt szeroko dostępne i kosztowne dla sektora bankowego. Bank centralny szacował, że dla sektora bankowego będzie to koszt około 20 mld zł.
Monika Krześniak-Sajewicz