Zmiany w MdM będą miały realny wpływ na gospodarkę
Mieszkanie dla Młodych (MdM) - jak się okazuje - nie tylko pomaga w zakupie wymarzonego "M", lecz także w znaczący sposób wpływa na polską gospodarkę. Według ekspertów, w 2015 i 2016 r. wpływ ten wzrośnie jeszcze bardziej, ponieważ zainteresowanie programem ma być większe.
Polska od wielu lat boryka się z deficytem mieszkaniowym - brakuje nawet 2 mln lokali. Sytuację najpierw miał ratować program Rodzina na Swoim, a później - MdM.
Niestety w pierwszym roku funkcjonowania tego drugiego programu przepadła połowa środków przeznaczonych na dopłaty. Powód? - Zbyt nisko ustawione limity dotyczące cen za metr kwadratowy mieszkania, które odbiegały od tych oferowanych na rynku - wyjaśnia w wywiadzie dla serwisu infoWire.pl dyrektor generalny Polskiego Związku Firm Deweloperskich Konrad Płochocki. Deweloperzy powoli dostosowują jednak ofertę do wymogów programu i wprowadzają na rynek coraz więcej tańszych produktów.
MdM pozwala na wymianę starego zasobu mieszkaniowego na nowy - bardziej energooszczędny i ekologiczny, szczególnie gdy mowa o ograniczeniu emisji CO2. Jak zaznacza ekspert, program przyczynia się też do poprawy sytuacji na rynku pracy: - Według analiz naukowych, zatrudnienie bezpośrednio w budownictwie ok. 100 osób przyczynia się do powstania od 200 do 300 miejsc pracy w branżach pokrewnych.
Biznes INTERIA.PL na Facebooku. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze
W II kwartale 2015 r. Bank Gospodarstwa Krajowego ogłosił nowe limity cen za metr kwadratowy lokalu, który może być zakupiony w ramach MdM. W większości miast limity te zostały zwiększone, choć nieznacznie - średnio o 300 zł.
- To dobry znak. Limity powinny wzrastać, tak aby młodzi Polacy mogli sami decydować, czy wolą kupić mniejsze mieszkanie w centrum miasta, czy większe na obrzeżach, ale z wyższą dopłatą (przy czym nie postulujemy zwiększenia samych dopłat) - zaznacza rozmówca.
Korzystnym posunięciem byłoby również zniesienie wymogu nieposiadania pierwszego mieszkania przez rodziny wielodzietne (a nawet te z dwójką dzieci): powinny mieć one możliwość skorzystania z programu, gdy chcą powiększyć metraż lokalu.
Mówi Konrad Płochocki, dyrektor generalny Polskiego Związku Firm Deweloperskich:
Dostarczył infoWire.pl