Znajomość języka angielskiego warunkiem zasiłku

Jeśli w brytyjskich wyborach powszechnych zwyciężą Konserwatyści, imigranci nieznający języka angielskiego utracą zasiłek mieszkaniowy. Według doniesień prasowych, takie plany omawiali już przedstawiciele ministerstwa spraw wewnętrznych i resortu pracy i emerytur w Londynie.

Zasiłek na wynajęcie mieszkania to w Wielkiej Brytanii jedna z największych pozycji w budżecie pomocy socjalnej. Górny pułap sięga 400 funtów tygodniowo na rodzinę, a w Wielkiej Brytanii jest około 750 tysiąca dorosłych, którzy nie znają angielskiego. Odebranie im zasiłku mieszkaniowego oznaczałoby więc spore oszczędności.

Według informacji prasowych, w planach Konserwatystów jest to jednak nie tyle posunięcie oszczędnościowe, co polityczne - zachęta do lepszej integracji i sposób na wyrwanie imigrantów spod wpływu ekstremistów islamskich. Nie chodzi o walkę z imigracją jako taką, a już najmniej z imigracją z państw Unii Europejskiej. Okazuje się zresztą, że jest to znacznie mniej nośne hasło wyborcze niżby się zdawało.

Reklama

Z cytowanego przez "Daily Telegraph" sondażu instytutu Postaw Społecznych, przeprowadzonego wśród 3 tysięcy Brytyjczyków, wynika, że tylko 29 proc. chciałoby odebrać zasiłki przybyszom z Europy Środkowo-Wschodniej, choć już 40 proc. - imigrantom spoza Europy.

Wybory powszechne w Wielkiej Brytanii odbędą się 7 maja.

IAR/PAP
Dowiedz się więcej na temat: zasiłek | mieszkanie | Wielka Brytania
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »