Cypr nie chce już być rajem podatkowym

Od stycznia przyszłego roku zaczną obowiązywać na Cyprze nowe przepisy dotyczące zakładania i prowadzenia rachunków bankowych. W ten sposób Nikozja dostosowuje swoje ustawodawstwo do standardów Unii Europejskiej.

Od stycznia przyszłego roku zaczną obowiązywać na Cyprze nowe przepisy dotyczące zakładania i prowadzenia rachunków bankowych. W ten sposób Nikozja dostosowuje swoje ustawodawstwo do standardów Unii Europejskiej.

Dla rosyjskich bankierów i biznesmenów wiadomość ta okazała się istnym trzęsieniem ziemi. To oni głównie korzystali z dobrodziejstw cypryjskiego raju.

Rosyjski kapitał już zaczął poszukiwać nowego raju podatkowego. Rosyjscy finansiści stracą na tym, ale oczywiście nikt nie ma zamiaru wracać z pieniędzmi z powrotem do Rosji, chociaż prezydent Władimir Putin do tego zachęca.

Od prawie 10 lat na Cypr trafia większa część spośród 20 miliardów dolarów, które co roku nielegalnie wypływają z Rosji. Nie są to pieniądze mafii, ale kapitał, który ucieka przed strasznym rosyjskim systemem podatkowym i zakusami władz.

Reklama

Częściowo wraca on później w postaci inwestycji. Dzięki temu to właśnie Cypr jest głównym zagranicznym, inwestorem Rosji a zarejestrowane na Cyprze spółki są właścicielami potężnej części rosyjskiej gospodarki. Teraz podatki na wyspie wzrosną 2,5 raza a rosyjski kapitał utraci cichą, podatkową przystań.

RMF FM
Dowiedz się więcej na temat: Cypr
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »