Czy to jest sposób na wzrost inwestycji przedsiębiorstw?
Resort ponownie podejmuje sprzeczne działania. Mimo iż obniżył stawkę CIT, to zamierza zlikwidować część ulg i zwolnień.
Głównym celem obniżenia stawki podatku dochodowego od osób prawnych ma być wzrost inwestycji przedsiębiorstw oraz wiążący się z tym spadek bezrobocia. Jednakże pozostałe zmiany w ustawie spowodują prawdopodobnie odwrotny skutek. Chodzi szczególnie o opodatkowanie 19% -owym podatkiem przedsiębiorstw, które korzystają z dotacji oraz subwencji z budżetu państwa.
Zmiana ta dotknie szczególnie małe i średnie przedsiębiorstwa, które korzystają z dofinansowania z Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości (PARP).
Głównym celem PARP-u jest rozwój małych i średnich przedsiębiorstw poprzez m.in. współfinansowanie podejmowanych przez nich przedsięwzięć. Jeżeli dotacje pochodzące z tego źródła zostaną opodatkowane, oznaczać to będzie faktycznie mniej pieniędzy dla przedsiębiorstw. Spowoduje to spadek i tak już skromnych inwestycji w tym najważniejszym dla gospodarki sektorze.
Mimo, iż hasło "małe i średnie przedsiębiorstwa" (MŚP) coraz częściej pojawia się w wypowiedziach przedstawicieli życia politycznego i gospodarczego kraju, to niewiele podejmuje się działań, które umożliwiłyby im rozwój. Proces tworzenia, rozwoju, rozkwitu małych i średnich przedsiębiorstw to przecież siła napędowa potęgi gospodarczej Stanów Zjednoczonych. To one decydują przecież także o rozwoju gospodarczym Unii Europejskiej.
Spadek inwestycji w nowe technologie spowoduje dalsze obniżenie poziomu innowacyjności polskiej gospodarki. Obecnie przedsiębiorstw innowacyjnych w Polsce jest zaledwie około 17%, natomiast przykładowo w Irlandii jest ich aż 74%. A jak wygląda nasza gospodarka w porównaniu z gospodarką irlandzką - wiemy wszyscy. Proinwestycyjna polityka fiskalna Irlandii umożliwiła rozwój tamtejszych małych i średnich przedsiębiorstw, przez co i całej gospodarki. Sektor MSP w Polsce już teraz obawia się konfrontacji z gospodarkami krajów zrzeszonych w strukturach Unii Europejskiej, a szczególnie swoimi odpowiednikami z tych krajów. Polityka ekonomiczna Polski, wydaje się zapominać o przygotowaniu rodzimej przedsiębiorczości do konkurencji na rynku wspólnoty.