Czym są koszty reprezentacji?

Przedsiębiorcy, oprócz działań mających na celu bezpośrednie osiąganie zysku, stosują często zabiegi mające pośrednio zachęcić potencjalnych kontrahentów do zawierania transakcji właśnie z nimi. Generuje to niejednokrotnie niemałe koszty. Warto jednak zwrócić uwagę, że ustawodawca zarówno osobom fizycznym jak i prawnym zabrania zaliczać do kosztów uzyskania przychodu tzw. kosztów reprezentacji. Jednak określenie, co należy do nich zaliczać, budzi wśród podatników wiele problemów.

Przedsiębiorcy, oprócz działań mających na celu bezpośrednie osiąganie zysku, stosują często zabiegi mające pośrednio zachęcić potencjalnych kontrahentów do zawierania transakcji właśnie z nimi. Generuje to niejednokrotnie niemałe koszty. Warto jednak zwrócić uwagę, że ustawodawca zarówno osobom fizycznym jak i prawnym zabrania zaliczać do kosztów uzyskania przychodu tzw. kosztów reprezentacji. Jednak określenie, co należy do nich zaliczać, budzi wśród podatników wiele problemów.

Obie ustawy o podatkach dochodowych (PIT, CIT) wymieniają wśród kosztów reprezentacji w szczególności wydatki poniesione na usługi gastronomiczne, zakup żywności oraz napojów, w tym alkoholowych, nie definiując reprezentacji w żaden bliższy sposób. Nie można więc się dziwić, że wśród podatników panuje przekonanie, że reprezentację należy łączyć wyłącznie z wytwornością i okazałością, gdyż opierają się oni na słownikowej definicji tego wyrażenia (zawartej np. w Słowniku języka polskiego pod red. M. Szymczaka, Wydawnictwo PWN, Warszawa 1992), według której jest to "okazałość, wystawność, wytworność w czyimś sposobie życia, związaną ze stanowiskiem, pozycją społeczną".

Reklama

Sądy administracyjne i organy podatkowe od jakiegoś czasu walczą z takim pojmowaniem kosztów reprezentacji, powtarzając, że wystawność określonych działań nie jest warunkiem koniecznym uznania danych kosztów za koszty reprezentacji, tak m.in. WSA w Warszawie w wyroku z dnia 11.02.2011r., o sygn. III SA/Wa 1512/10: "Zdaniem Sądu, niezasadne jest akcentowanie wystawności i okazałości jako elementów nadających określonemu wydatkowi cechy kosztu poniesionego na reprezentację. W wyroku z 5 maja 1998 r. sygn. akt SA/Sz 1412/97 (LEX nr 32951) Naczelny Sąd Administracyjny stwierdził, że "reprezentacja" nie musi odnosić się do okazałości, wystawności, a odnosi się do dobrego reprezentowania firmy, które może polegać na odpowiednim ubiorze pracowników, wystroju firmy, jej logo, sposobie podejmowania klientów.", natomiast według wyroku tego samego sądu z dnia 13.09.2010r., o sygn. III SA/Wa 752/10: "wydatki takie mają się przyczynić do pozytywnego względem Spółki nastawienia kontrahentów i klientów.".

Najpopularniejszym sposobem na zaprezentowanie pozytywnego wizerunku firmy, uznawanym powszechnie przez organy podatkowe za reprezentację, są posiłki serwowane w restauracjach, poza siedzibą przedsiębiorstwa. Uważa się bowiem, że w przeciwieństwie do posiłków w siedzibie firmy, które uznaje się za zwyczajowo przyjęte w ramach spotkań służbowych i nie kwalifikuje się ich jako kosztów reprezentacyjnych, zaproszenie kontrahenta do restauracji ma na celu bezpośrednie kształtowanie wizerunku gospodarza jako podmiotu gościnnego i hojnego. Podkreślił to np. wyrok WSA w Poznaniu z dnia 24.02.2011r., o sygn. I SA/Po 917/10: "Organizowanie zatem spotkań z kontrahentami w restauracji, także wtedy, gdy poświęcone są omówieniu spraw służbowych, może mieć wpływ na ich nastawienie do gospodarza i taki jest cel wyboru takiego miejsca spotkania.".

W wydanym niedawno orzeczeniu WSA w Łodzi uznał za koszty reprezentacji także wydatek poniesiony w celu przygotowania członków zarządu do wystąpień przez osobę z dużym doświadczeniem w wystąpieniach publicznych. Argumentował to tym, że działania takie były nakierowane na wykreowanie pozytywnego wizerunku spółki i stwarzania jej dobrego obrazu w oczach kluczowych partnerów handlowych, co mieści się w pojęciu reprezentacji. (I SA/Łd 606/12 z dnia 22.06.2012r.)

Według organów podatkowych kosztami reprezentacji z pewnością nie są wydatki na cele stricte reklamowe- zakup banerów, folderów czy prezentacji multimedialnych dotyczących działalności gospodarczej podatnika (tak Dyrektor Izby Skarbowej w Warszawie w interpretacji indywidualnej z dnia 03.07.2012r., o sygn. IPPB5/423-295/12-4/RS). Nie jest nimi także drobny poczęstunek w postaci ciastek i napojów (z wyjątkiem alkoholu) serwowany w trakcie narad czy wewnętrznych spotkań, jako zwyczajowo uzasadniony w takich momentach (tak Dyrektor Izby Skarbowej w Bydgoszczy w interpretacji indywidualnej z 24.01.2008r., o sygn. ITPB3/423-219/07/PS).

Należy jednak podkreślić, że w związku z brakiem jednolitej definicji "reprezentacji" w prawie podatkowym, co do poszczególnych sytuacji orzeczenia organów podatkowych mogą się różnić, dlatego też najbardziej rozważnym będzie, w przypadku jakichkolwiek wątpliwości, zasięgnąć ich opinii.

Jarosław Włoch

Aplikant radcowski, konsultant podatkowy w Departamencie Doradztwa Podatkowego Małopolskiego Instytutu Studiów Podatkowych w Krakowie

Małopolski Instytut Studiów Podatkowych
Dowiedz się więcej na temat: firma | reprezentacja | koszty
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »