Dodatki za rozłąkę wolne od podatku, ale nie dla wszystkich
Przedsiębiorca, który do opieki nad osobami starszymi zamierza zatrudniać Ukraińców, chce wypłacać im dodatek za rozłąkę. Według niego, to świadczenie mające zrekompensować pobyt z dala od bliskich, jest zwolnione z podatku. Co na to fiskus?
Pracownicy z Ukrainy są coraz bardziej powszechni na polskim rynku pracy. W rezultacie w niektórych branżach pracodawcy zaczynają o nich rywalizować. Wielu przedsiębiorców zatrudniających Ukraińców oferuje im noclegi i dowożenie na miejsca pracy. Ale pojawiają się nowe pomysły - jednym z nich jest dodatek za rozłąkę.
Taki pomysł miał podatnik, który planował rozpocząć działalność i świadczyć usługi opieki na rzecz osób starszych. Zgodnie z planem, miał on jako miejsce świadczenia usług wpisywać miasto, które jest siedzibą firmy, a następnie rozsyłać Ukraińców zatrudnionych m.in. na umowę zlecenie do miejscowości, w których wykonywaliby swoją pracę. Tam mieszkaliby z osobami, którymi się opiekują.
Przedsiębiorca rozważał wypłacanie dodatku za rozłąkę w wysokości równej diecie za każdy dzień pobytu za granicą ewentualnie zwrotu kosztów wyżywienia w wysokości diety za każdy dzień.
Zwrócił się z pytaniem do izby skarbowej, czy taki dodatek za rozłąkę będzie zwolniony z podatku. Jego zdaniem, za zwolnieniem przemawia art. 21 ust. 1 pkt 18 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych.
Izba Skarbowa w Katowicach w interpretacji z 26 kwietnia tego roku (syg. IBPB-2-1/4511-165/16/BJ) rozwiała nadzieje przedsiębiorcy. Urzędnicy przyznali, że owszem, art. 21 ust. 1 pkt 18, zwalnia z podatku dodatki na rozłąkę, ale wyłącznie te, które zostały przyznane na podstawie niektórych ustaw, przepisów wykonawczych do tych ustach oraz układów zbiorowych pracy.
W rezultacie z nieopodatkowanych dodatków za rozłąkę korzystają np. żołnierze, funkcjonariusze służb specjalnych czy urzędnicy państwowi, o ile oczywiście zostali gdzieś przeniesieni albo delegowani.
Tymczasem przedsiębiorca zamierza pracowników zatrudniać na zlecenie, a tę formę umowy reguluje Kodeks cywilny. "Przepisy Kodeksu cywilnego dotyczące umowy zlecenia nie wskazują, iżby z tytułu tejże umowy zleceniobiorcy przysługiwał dodatek za rozłąkę" - czytamy w interpretacji. Tym samym więc proponowane przed przedsiębiorcę dodatki będą objęte podatkiem dochodowym.
Marek Siudaj