Kiedy przedawniają się niezapłacone podatki?

Fiskus ma dużo czasu na ściganie swoich dłużników. Jest tak przede wszystkim dlatego, że działania urzędników zajmujących się egzekucją niezapłaconych podatków powodują na ogół przerwanie biegu terminu przedawnienia zobowiązania podatkowego.

Na ogół - ale nie zawsze. Kiedy nie trzeba dłużej czekać na wygaśnięcie długu?

Trudny rachunek

Przedawnienie to jeden ze sposobów wygasania zobowiązań podatkowych. Fiskus nie może domagać się uregulowania podatku, który się przedawnił. Trzeba jednak na to czekać kilka lat. Zobowiązanie podatkowe przedawnia się bowiem po pięciu latach, licząc od końca roku kalendarzowego, w którym upłynął termin płatności podatku. Weźmy jako przykład podatek dochodowy od osób fizycznych za ubiegły rok. Należy uregulować go do 30 kwietnia 2009 r. Podatek ten przedawni się więc z upływem 2014 r.

Reklama

W wielu przypadkach jednak fiskus ma znacznie więcej czasu na ściganie niesumiennych podatników. Wszystko za sprawą art. 70 § 4 Ordynacji podatkowej. Przepis ten stanowi, że bieg terminu przedawnienia zobowiązania podatkowego jest przerywany wskutek zastosowania środka egzekucyjnego, o którym podatnik został powiadomiony. Termin ten biegnie na nowo od dnia następującego po dniu, w którym zastosowano środek egzekucyjny. Co w praktyce to oznacza?

Środki do celu

Przede wszystkim należy uzmysłowić sobie, że nie wszystkie działania podejmowane przez pracowników urzędu skarbowego zajmujących się egzekucją prowadzą do przerwania biegu terminu przedawnienia podatku. Taki efekt osiąga się wskutek zastosowania środka egzekucyjnego. Co nim jest? Egzekucja z pieniędzy, rachunków bankowych, ruchomości, nieruchomości? To oczywiście niepełna lista (więcej w ramce).

Podstawą zastosowania środka egzekucyjnego - w zależności od jego rodzaju - jest zawiadomienie o zajęciu prawa majątkowego u dłużnika zajętej wierzytelności (np. o zajęciu rachunku bankowego, pensji, emerytury), protokół zajęcia prawa majątkowego (np. autorskiego prawa majątkowego i praw pokrewnych), protokół zajęcia i odbioru ruchomości (np. samochodu), protokół odbioru dokumentu. Stanowi tak art. 67 § 1 ustawy o postępowaniu egzekucyjnym w administracji.

Zastosowaniem środka egzekucyjnego nie jest doręczenie podatnikowi upomnienia wzywającego do uiszczenia podatku. Poprzedza ono bowiem postępowanie egzekucyjne. Ma skłonić niesumiennego podatnika do dobrowolnego uregulowania długu. Bieg terminu przedawnienia nie zostanie przerwany również wówczas, gdy otrzyma się odpis tytułu wykonawczego, stanowiącego podstawę prowadzenia postępowania egzekucyjnego, jeśli wraz z tym nie doszło do zastosowania środka egzekucyjnego.

Powiązane elementy

Ważne jest jednak nie tylko zastosowanie środka egzekucyjnego, ale i powiadomienie o tym podatnika. Musi on wiedzieć, w jaki sposób urząd skarbowy postanowił ściągnąć niezapłacony podatek. Powinien więc otrzymać odpis stosownego zawiadomienia czy protokołu.

Ważne są obie te czynności - i zastosowanie środka egzekucyjnego, i powiadomienie o tym podatnika. Nie zawsze są one dokonywane w tym samym czasie. Staje się to problemem, gdy urząd skarbowy zastosował środek egzekucyjny przed upływem terminu przedawnienia, ale powiadomił o tym podatnika już po tym terminie. Czy w takiej sytuacji bieg terminu przedawnienia podatku został przerwany?

Sądy administracyjne twierdzą w zasadzie zgodnie, że nie. Aby można było powiedzieć, że bieg terminu przedawnienia został przerwany, przed jego upływem musi dojść zarówno do zastosowania środka egzekucyjnego, jak i powiadomienia o tym podatnika. Jeśli daty obu tych czynności nie pokrywają się, liczy się to, kiedy podatnik został poinformowany o zajęciu przez urząd skarbowy konta bankowego, pensji, komputera itp.

Przerwa czy przerwy?

Nie należą do rzadkości przypadki, kiedy w czasie postępowania egzekucyjnego urząd skarbowy sięga po kilka środków egzekucyjnych. Nie zawsze jeden środek egzekucyjny okazuje się być na tyle skuteczny, że udaje się uzyskać pieniądze na spłatę zaległości podatkowej, odsetek za zwłokę i kosztów egzekucyjnych. W konsekwencji urząd skarbowy zajmuje np. najpierw rachunek bankowy podatnika, a po jakimś czasie jego rzeczy. Czy za każdym razem bieg terminu przedawnienia podatku jest przerywany?

Nie ma przepisu, który stanowi, że zastosowanie drugiego, trzeciego, kolejnych środków egzekucyjnych nie powoduje już przerwania biegu terminu przedawnienia. Wynikałoby więc z tego, że może być on przerwany wielokrotnie - w związku z zastosowaniem każdego środka egzekucyjnego, o którym podatnik został zawiadomiony. Taki też pogląd dominuje wśród komentatorów. Nie oznacza to bynajmniej, że nie ma on przeciwników. Takim głosem opozycyjnym jest wyrok poznańskiego WSA z dnia 27 czerwca 2008 r., sygn. akt I SA/Po 268/08 (nieprawomocny).

Sędziowie orzekający w tej sprawie odwołali się do wykładni celowej obowiązujących obecnie regulacji. Przyznali, że gdyby czytać je literalnie, do przerwania biegu terminu przedawnienia zobowiązania podatkowego dochodziłoby wskutek zastosowania każdego środka egzekucyjnego, o którym podatnik został zawiadomiony. Przeczy to jednak idei przedawnienia. Wystarczyłoby bowiem, że urząd skarbowy co jakiś czas zająłby ?coś? należącego do podatnika, aby podatek w ogóle nie przedawnił się. Tymczasem powinien być jasno określony termin, do którego mogą być prowadzone działania egzekucyjne. Z tych względów tylko pierwszy zastosowany przez urząd skarbowy środek egzekucyjny, o którym podatnik został poinformowany, powoduje przerwanie biegu terminu przedawnienia.

Podstawa prawna:

* ustawa z dnia 29.08.1997 r. - Ordynacja podatkowa (Dz. U. z 2005 r. nr 8, poz. 60 ze zm.)

* ustawa z dnia 17.06.1966 r. o postępowaniu egzekucyjnym w administracji (Dz. U. z 2005 r. nr 229, poz. 1954 ze zm.).

Małgorzata Żujewska

Gazeta Podatkowa Nr 525 z dnia 2009-01-19

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »