MF: Wartość preferencji podatkowych w 2010 r. wyniosła 73,8 mld zł

W 2010 r. wartość preferencji podatkowych w Polsce wyniosła 73,8 mld zł, co stanowiło 5,2 proc. PKB - wynika z opublikowanego w środę raportu Ministerstwa Finansów. Rok wcześniej było to 65,9 mld zł, czyli 4,9 proc. PKB.

Grabowski zaznaczył, że jako "preferencję" przyjęto każde odstępstwo od standardu opodatkowania. W VAT takim standardem jest np. podstawowa, 23-proc. stawka podatku, co oznacza, że preferencją są stawki obniżone.

"Wartość preferencji wzrosła we wszystkich podatkach, jednak największy wzrost o 29,7 proc. wystąpił w podatku dochodowym od osób prawnych, o 2,3 mld zł" - napisano w raporcie.

Wiceminister finansów Maciej Grabowski powiedział podczas środowej konferencji prasowej, że wzrost wartości preferencji nie wynikał ze zmian w prawie podatkowym. Wskazał, że w 2010 r. firmy zaczęły rozliczać straty, co przełożyło się na istotny wzrost preferencji podatkowych w CIT. - Wyniki w roku 2008 były jeszcze bardzo dobre, natomiast w roku 2009 część przedsiębiorców miała straty, które mogli rozliczać w roku 2010 - wyjaśnił.

Reklama

W raporcie wskazano, że preferencje w PIT miały wartość 18,6 mld zł, co stanowi 1,3 proc. PKB. "Najwyższą pozycję wśród preferencji funkcjonujących w PIT uzyskała ulga na dzieci - 5,7 mld zł, i łączne opodatkowanie dochodów małżonków - 2,9 mld zł. Wartość preferencji w PIT w stosunku do 2009 r. wzrosła o 16 proc." - informuje raport.

Według Grabowskiego wzrost wartości preferencji w PIT wynikał w głównej mierze ze wzrostu wynagrodzeń, co umożliwiło pełniejsze korzystanie z ulg podatkowych.

Wiceminister powiedział, że resort wziął także pod uwagę szacunki dotyczące zwolnień z opodatkowania pomocy społecznej, czego wcześniej nie robiono. - To nie oznacza, że taki instrument nie jest potrzebny. Trudno sobie wyobrazić, by opodatkować pomoc społeczną udzielaną z budżetu - zaznaczył.

Wzrost konsumpcji w 2010 r. sprawił, że wzrosła wartość preferencji w podatkach pośrednich. Wiceminister poinformował, że za ponad 34 proc. wartości wszystkich preferencji odpowiadają preferencje w podatku od towarów i usług.

Obniżona 7-proc. stawka VAT na roboty budowlano-montażowe dotyczące budownictwa mieszkaniowego ograniczyła wpływy do budżetu państwa o 9,9 mld zł, co stanowiło 0,7 proc. PKB.

Grabowski poinformował, że nowe preferencje, które pojawiły się w 2010 r., związane były z usuwaniem skutków powodzi i zwolnieniem podatkowym dotyczącym EURO 2012 dla podmiotów akredytowanych przez UEFA. Zwrócił uwagę na preferencje w podatkach od nieruchomości. Wskazał, że resort uzyskał informacje z 2,5 tysiąca polskich gmin.

- 85 proc. gmin stosuje zwolnienia podatkowe, natomiast połowa gmin w Polsce różnicuje stawki podatkowe. Gdyby nie te preferencje, dochody z tego podatku (od nieruchomości - PAP), które wynoszą 15 mld zł, byłyby mniej więcej o 16 proc. wyższe - powiedział. W sumie z powodu różnych preferencji podatkowych dochody samorządów zostały uszczuplone o 6,5 mld zł.

Z kolei obniżona stawka akcyzy dla paliw z zawartością biokomponentów kosztowała budżet 1,1 mld zł, co stanowiło 2 proc. ogólnych wpływów z akcyzy. Natomiast wartość preferencji związanych ze specjalnymi strefami ekonomicznymi wyniosła 1,5 mld zł.

Zgodnie z raportem w polskim systemie podatkowym w 2010 r. zidentyfikowano 489 preferencji podatkowych; w podatkach dochodowych - 205, z czego 145 dotyczyła podatku dochodowego od osób fizycznych (PIT). 195 preferencji dotyczyło VAT, 16 - podatku akcyzowego, a 70 - podatków lokalnych.

Według ubiegłorocznego raportu, wskutek różnych przywilejów podatkowych wpływy państwa w 2009 r. były niższe o 65,9 mld zł, co stanowiło 4,9 proc. PKB. Resort "zidentyfikował" w sumie 473 preferencje podatkowe, w tym 402 w podatkach państwowych i samorządowych. W Niemczech preferencje podatkowe stanowiły 0,74 proc. PKB, ale w Wielkiej Brytanii 12,79 proc.

- - - - -

- Ministerstwo Finansów nie widzi obecnie zagrożenia, aby dług publicznych w relacji do PKB przekroczył drugi próg ostrożnościowy z ustawy o finansach publicznych, czyli 55 proc. - poinformował w środę wiceminister finansów Maciej Grabowski.

- Teraz takiego zagrożenia nie widzimy (aby dług publicznych przekroczył 55 proc. PKB - PAP) - powiedział na konferencji prasowej Grabowski.

Resort finansów zakłada, że dług publiczny na koniec 2011 roku będzie na poziomie 53,7 proc. PKB.

ZOBACZ AUTORSKĄ GALERIĘ ANDRZEJA MLECZKI

PAP
Dowiedz się więcej na temat: Ministerstwo Finansów | preferencje | PKB | preferencje podatkowe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »