Nowy podatek lekarze odliczą, a pacjenci zapłacą
Propozycja Konfederacji Pracodawców RP, wprowadzenia 7-procentowego VAT-u na komercyjne usługi medyczne, budzi coraz większe kontrowersje - pisze "Dziennik Polski".
Pracodawcy, zrzeszający m.in. właścicieli prywatnych przychodni i szpitali, zaproponowali, aby razem z kasami fiskalnymi, które od maja 2011 r. mają być obowiązkowe w gabinetach lekarskich, wprowadzić 7-proc. podatek VAT od usług zdrowotnych, finansowanych ze środków prywatnych.
Pomysłodawcy argumentują, że dla tych pacjentów, którzy decydują się na wizytę prywatną, ta różnica nie ma większego znaczenia. Wyliczyli, że te siedem procent podatku, zebrane w skali działalności przedsiębiorstw medycznych, złożyłyby się na około miliard złotych, który wpłynąłby do systemu.
Ale pytani przez gazetę specjaliści nie mają złudzeń. Nowy podatek uderzy w pacjentów, a lekarzom umożliwi odliczanie VAT-u, zawartego w innych kosztach. Zaś w przyszłości stawka podatku mogłaby jeszcze wzrosnąć - ostrzega "Dziennik Polski".
- Pobór podatków jest chyba jedną z najstarszych funkcji sprawnego państwa, a mimo to nadal odbierany jest raczej jako zło konieczne - mówi wiceminister finansów Andrzej Parafianowicz w rozmowie z "Dziennikiem Gazetą Prawną".
Na administrację skarbową składa się 16 izb skarbowych i 401 urzędów skarbowych. W sumie ponad 48 tys. pracowników.
A wszystko zaczęło się 31 lipca 1919 r. Uchwalono wówczas ustawę o tymczasowej organizacji władz i urzędów skarbowych. Natomiast sam Dzień Skarbowości oficjalnie ustanowiono dopiero przed dwoma laty.
Podsekretarz stanu mówi m.in. o mniejszej liczbie przeprowadzanych kontroli przy jednoczesnej poprawie ich wyników. To efekt lepszej pracy urzędników - podkreśla.
Najbliższa przyszłość aparatu podatkowego to dalsza informatyzacja i rozwijanie części internetowej w ramach programu e-Podatki - deklaruje wiceminister finansów Andrzej Parafianowicz w "Dzienniku Gazecie Prawnej".