Nowy podatek wejdzie do sklepów 1 stycznia 2024. Tyle więcej zapłacimy za zakupy
Podatek od plastiku jest nową opłatą, która w życie wejdzie 1 stycznia 2024 roku. Nowelizacja ustawy o obowiązkach przedsiębiorców w zakresie gospodarowania odpadami oraz nowelizacja opłaty produktowej mają doprowadzić do ograniczenia jednorazowych opakowań z plastiku. Środkiem zniechęcającym do ich używania jest nowy podatek od plastiku, który będzie doliczany do każdego opakowania jednorazowego. Stawka opłaty ma zmieniać się w najbliższych latach.
- Podatek od plastiku wejdzie w życie na początku 2024 roku. Jest to efektem wykonywania w Polsce prawa unijnego.
- Nowe opłaty w sklepach wyraźnie zwiększą koszty zakupów. Odczujemy to bezpośrednio w wielu miejscach sprzedaży.
- Gdy klienci będą zobowiązani więcej płacić, przedsiębiorcy będą musieli także zadbać chociażby o recykling.
Podatek od plastiku jeszcze nie wszedł w życie, ale już pewne, że wchodzi w życie za niespełna 3 miesiące. Ministerstwo klimatu na podstawie nowych przepisów wydało rozporządzenie dotyczące opłaty za opakowania jednorazowego użytku z tworzyw sztucznych. Nowy podatek zaczniemy płacić 1 stycznia 2024 roku.
Opłatę pobierać będą od klientów przedsiębiorcy, którzy wprowadzają do obrotu jednorazowe opakowania z plastiku w swojej codziennej działalności. To w oczywisty sposób spowoduje, że gdy tylko podatek od plastiku wejdzie w życie, będziemy płacić go, kupując drożej produkty u przedsiębiorców, którzy prowadzą:
- jednostki handlu detalicznego,
- jednostki handlu hurtowego,
- jednostki gastronomiczne, którzy wydają klientom-użytkownikom końcowym produkty jednorazowego użytku z tworzyw sztucznych,
- automaty wydające napoje lub żywność zapakowane w opakowania jednorazowe z tworzyw sztucznych.
Jednak podatek od plastiku zapłacimy nie tylko bezpośrednio za użycie jednorazowych opakowań z tworzyw sztucznych. Wprowadzenie taksacji podniesie ceny w ogóle, ponieważ, zmiany w prawie dotyczą całego systemu rozporządzania odpadami z tworzyw sztucznych.
Przedsiębiorcy mają wycofać z użytku takie towary jak plastikowe słomki czy widelczyki i noże, a klientów informować muszą o szkodliwym wpływie niewłaściwego postępowania z odpadami z tworzyw sztucznych. Stąd też zapewne w sklepach pojawią się specjalne ostrzeżenia i komunikaty. Ustawodawca dopuszcza jednak, że te produkty jednorazowe, które z powodów technologicznych muszą być wykorzystywane przez określony czas, powinny zostać oznakowane.
Najpierw będziemy trzeba będzie zapłacić 20-25 groszy za plastikową jednorazówkę. Niższa kwota ma dotyczyć kubeczka jednorazowego, a wyższa opakowania jednorazowego, jak na przykład styropianowy pojemnik na żywność. Stawki podatku od plastiku mają rosnąć w nadchodzących latach, choć nie ujawniono harmonogramu opłat, ani ogólnej zasady wzrostu podatku.
Zmiany dotyczą nie tylko ustanowienia opłaty za naczynia, sztućce i opakowania z tworzyw sztucznych. Przepisy narzucają na przedsiębiorców również obowiązek zapewnienia odpowiedniego odzysku na ustawowo określonym poziomie. Ten wymóg dotyczyć będzie przedsiębiorców, którzy do obrotu wprowadzają towary wytwarzane m.in. z olejów, smarów czy opon pneumatycznych.
Przedsiębiorca co roku zobowiązany będzie do osiągnięcia minimalnego poziomu zebranych do celów recyklingu odpadów zawierających tworzywa sztuczne. Brak osiągnięcia odpowiedniego poziomu odzysku wiązać się będzie z uiszczeniem odpowiedniej opłaty produktowej.
Jak można się więc domyślić, i w tym wypadku koszty dotkną klientów. Powinniśmy się więc spodziewać wyższych cen produktów, które wydawane są w jednorazowych opakowaniach, ale też ogólnego zwiększenia się kosztów wielu towarów wykonanych z tworzyw sztucznych.
Przemysław Terlecki