Podatek od 1 grudnia

Podatkiem od dochodów kapitałowych będą obłożone zyski z inwestycji dokonanych po 30 listopada - zdecydował wczoraj Sejm, przyjmując poprawkę Senatu do nowelizacji ustawy podatkowej.

Podatkiem od dochodów kapitałowych będą obłożone zyski z inwestycji dokonanych po 30 listopada - zdecydował wczoraj Sejm, przyjmując poprawkę Senatu do nowelizacji ustawy podatkowej.

Przyjął też poprawkę senacką, która uniemożliwia wcześniejszą likwidację lokaty bankowej założonej przed tą datą. Teraz ustawa trafi do prezydenta. Opozycja jednak zapowiada zaskarżenie nowelizacji przed Trybunałem Konstytucyjnym.

Sejm przyjął wszystkie poprawki Senatu do nowelizacji ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych. Wśród nich jest ta, wg której z 20-proc. podatku od zysków z lokat bankowych, obligacji oraz sprzedaży jednostek funduszy emerytalnych będą zwolnione inwestycje dokonane przed 1 grudnia br. Wcześniej Sejm chciał, aby podatek był odprowadzany od wszystkich inwestycji dokonanych po dacie publikacji nowych przepisów.

Reklama

Zgodnie z przyjętymi poprawkami, jeżeli inwestor zdecyduje się choćby na częściową wypłatę kapitału z wieloletniej lokaty założonej przed 1 grudnia, także zapłaci podatek od zysków. Senat chciał w ten sposób wyeliminować możliwość ucieczki od podatku przez zakładanie wieloletnich lokat i potem wcześniejsze ich likwidowanie. Posłowie poparli tę zmianę.

Istnieje jednak szansa, iż przepisy te zostaną unieważnione. Już we wtorek posłowie Komisji Finansów Publicznych zastanawiali się, czy nowelizacja nie zostanie zaskarżona przed Trybunałem Konstytucyjnym. Wątpliwości dotyczyły m.in. braku odpowiedniego vacatio legis. Jednak przeciwnicy nowelizacji zwracają uwagę na inną, ich zdaniem znacznie poważniejszą, wadę prawną ustawy. Mianowicie przepis o opodatkowaniu zysków z lokat zmienia reguły podatkowe w ciągu roku, a tego zakazał TK. Wprawdzie przedstawiciele Ministerstwa Finansów bronili się, twierdząc, iż naliczanie podatku zacznie się dopiero od 1 marca, więc o zmianie reguł podatkowych w trakcie roku nie ma mowy, jednak opozycja ma wątpliwości.

Nowe przepisy chce zaskarżyć do TK Prawo i Sprawiedliwość. - Nie ma znaczenia, że ten podatek wejdzie w życie dopiero od marca przyszłego roku, bo dotyczy podatników i środków finansowych w tym roku - powiedział Kazimierz Marcinkiewicz, poseł PiS. - Pracujemy w bardzo szybkim tempie nad tym wnioskiem. Mamy nadzieję, iż będzie on gotowy jeszcze w tym tygodniu.

Także Liga Polskich Rodzin zamierza skarżyć ustawę podatkową do TK. Jej posłowie kwestionują nie tylko niektóre przepisy, ale także sposób uchwalenia nowego prawa.

Właśnie skarga do TK może odsunąć wprowadzenie nowych przepisów w życie, bowiem prezydent najprawdopodobniej je zaakceptuje. - Uważam, że te kroki trudne, niemiłe, które proponuje rząd, są jednak konieczne - powiedział wczoraj Aleksander Kwaśniewski. Zastrzegł jednak, że ustawę badają jego prawnicy. - Nie podpiszę niczego, co będzie niezgodne z konstytucją czy będzie wzbudzało zasadnicze wątpliwości - zapowiedział.

Poza opodatkowaniem zysków z dochodów kapitałowych nowa ustawa na dwa lata zamraża progi podatkowe na poziomie z br. (I próg 37 024 zł, a II - 74 038 zł), choć nadal będzie waloryzowana kwota dochodu wolna od podatku (wzrośnie ona z 2596 zł w tym roku do 2727,16 zł w przyszłym). Podwyższone zostaną także koszty uzyskania przychodu.

Likwidacji ulegnie duża ulga budowlana, pozwalająca odliczać wydatki na nowe domy czy mieszkania od podatku (ale z zachowaniem praw nabytych), a jej miejsce zajmie inna. Od przyszłego roku od dochodu będzie można odliczać odsetki od kredytów hipotecznych, zaciągniętych na zakup czy budowę domu czy mieszkania

Z zaakceptowanych przez Sejm zmian w ustawie o PIT najbardziej krytycznie oceniane jest przez opinię publiczną opodatkowanie odsetek od oszczędności - wynika z badań przeprowadzonych przez CBOS. Wprowadzenie podatku od dochodów z lokat spotkało się z dezaprobatą 29% ankietowanych, aprobowało ją 22%. Jak pisze CBOS w komentarzu, różnice wskazań nie są jednak tak duże, jak można było się spodziewać po reakcjach mediów i banków na decyzję Sejmu.

W ocenie propozycji likwidacji ulgi budowlanej opinia społeczna również jest podzielona, ale przeważają oceny pozytywne. Akceptuje ją 28% ankietowanych, zdecydowanie krytykuje 22%. Badanie przeprowadzono w dniach 9-12 listopada, a więc w okresie dyskusji trwającej w mediach, ale przed wprowadzeniem poprawek przez Senat.

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: podatek | posłowie | Sejm RP | Trybunał Konstytucyjny
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »