Przedsiębiorcy mogą już liczyć składkę zdrowotną w taki sposób, jak liczą podatek dochodowy - Soboń

Wiceminister finansów Artur Soboń powiedział, że zostały już przegłosowane przepisy dotyczące różnic remanentowych, co pozwala przedsiębiorcom liczyć składkę zdrowotną tak, jak liczą podatek dochodowy.

Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze

- W czwartek przegłosowana została nowelizacja Kodeksu spółek handlowych, zawierająca przepisy dotyczące różnic remanentowych, co pozwala przedsiębiorcom rozliczać składkę zdrowotną w taki sposób, w jaki wyliczają podatek - powiedział wiceminister finansów Artur Soboń.

Dodał, że przepisy znalazły się w nowelizacji KSH dlatego, że resort finansów chciał jak najszybciej naprawić błąd, jaki znalazł się w regulacjach definiujących metodę liczenia składki zdrowotnej przez przedsiębiorców.

Reklama

Pomagajmy Ukrainie - Ty też możesz pomóc!

- Bez uwzględnienia różnic składka zdrowotna mogła być absurdalnie wysoka, zdarzało się, że sięgała nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych miesięcznie. To był oczywisty błąd i dlatego chcieliśmy go jak najszybciej poprawić. Dlatego nie czekaliśmy z wprowadzaniem zmian do obecnie proponowanych rozwiązań, tylko włożyliśmy je do KSH - dodał Artur Soboń.

Teraz nowelizacja Kodeksu spółek handlowych czeka na podpis prezydenta Andrzeja Dudy.

- Maksymalna korzyść, jaką osiągną podatnicy po zapowiedzianych zmianach podatkowych, to 375 zł miesięcznie dla tych, co rozliczają się na skali - wynika z wypowiedzi wiceministra finansów Artura Sobonia. Największą korzyść uzyskają osoby w okolicach progu podatkowego w wysokości 120 tys. zł - dodał.

W ubiegłym tygodniu rząd zapowiedział zmiany w podatkach, m.in. redukcję niższej stawki podatkowej z 17 do 12 proc. W poniedziałek wiceminister finansów Artur Soboń był pytany o to, kto najbardziej skorzysta na tych zmianach.

- Przy poprzednich zmianach skorzystali ci, którzy zarabiają najmniej, a przy obecnych, ci co zarabiają nieco lepiej lub mają średnie dochody - powiedział w poniedziałek Soboń. Dodał, że "maksymalna korzyść podatkowa to 375 zł miesięcznie dla tych, co rozliczają się na skali".

Dopytywany, jaka grupa podatników uzyska tę największą korzyść, odpowiedział, że chodzi o osobę w okolicach progu podatkowego w wysokości 120 tys. zł, przy którym stawka podatku rośnie do 32 proc.

- Maksymalna korzyść jest tam, ale nawet powyżej 120 tys. zł dochodów rocznie korzyść dla podatników jest widoczna - powiedział Soboń. 

- Łączny koszt najnowszej reformy podatkowej oraz Polskiego Ładu w stosunku do poprzedniego systemu podatkowego to ponad 30 mld zł - powiedział w rozmowie z "Dziennikiem Gazetą Prawną" wiceminister finansów Artur Soboń. Jego zdaniem, obniżka podatków jest w niewielkim stopniu proinflacyjna.

Soboń powiedział, że koszt ogłoszonej w ub. tygodniu reformy podatkowej to 15 mld zł w stosunku do bieżącego roku podatkowego, z czego kasowo połowa w tym roku, a druga połowa w przyszłym, i trzeba do niej dodać szacowany koszt ok. 17 mld zł poprzedniej reformy Polskiego Ładu.

Dopytywany, czy zatem łączny koszy zmian podatkowych wyniesie ponad 30 mld zł, czyli w granicach 1,2 proc. PKB, Soboń powiedział: "tak".

Według Sobonia, obniżka podatków jest działaniem chroniącym przed skutkami inflacji i w niewielkim stopniu proinflacyjnym.

W ub. tygodniu rząd zaproponował szereg zmian w systemie podatkowym, m. in. obniżenie stawki PIT z 17 do 12 proc. dla podatników na skali podatkowej i wyłączenie składki na ubezpieczenie zdrowotne z podstawy opodatkowania dla podatników na podatku liniowym, ryczałcie i karcie podatkowej. Zlikwidowana zostanie tzw. ulga dla klasy średniej.

Próg podatkowy 120 tys. zł i kwota wolna 30 tys. zł mają pozostać bez zmian.

Zmiany mają wejść w życie od 1 lipca. 

PAP
Dowiedz się więcej na temat: składka zdrowotna | Artur Soboń
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »