Zmiany w ordynacji podatkowej

Nad projektem nowelizacji Ordynacji podatkowej oraz pakietem ustaw podatkowych będzie pracować Sejmowa Komisja Nadzwyczajna.

Nad projektem nowelizacji Ordynacji podatkowej oraz pakietem ustaw podatkowych będzie pracować Sejmowa Komisja Nadzwyczajna.

Sejm zdecydował wczoraj, że nad projektem nowelizacji Ordynacji podatkowej oraz pakietem ustaw podatkowych będzie pracować Komisja Nadzwyczajna do rozpatrzenia projektów ustaw związanych z programem rządowym "Przedsiębiorczość - Rozwój - Praca".

Sejm odrzucił wniosek o skierowanie tych projektów do prac w

Komisji Finansów Publicznych.

Proponowane zmiany w podatkach mają zaktywizować przedsiębiorców

Reklama

poprzez ograniczenie biurokratyzacji w rozliczeniach z fiskusem.

Zgodnie z projektem, osoby fizyczne prowadzące działalność

gospodarczą nie będą musiały składać co roku oświadczenia o

wyborze formy opodatkowania.

Projekt noweli ustawy o zryczałtowanym podatku dochodowym od

niektórych przychodów osiąganych przez osoby fizyczne zakłada

zwiększenie możliwości korzystania przez podatników z

uproszczonych form rozliczania się z fiskusem, takich jak ryczałt

od przychodów ewidencjonowanych i karta podatkowa.

Po zmianach w podatkach "średnio" zarabiający rocznie

32-37 tys. złotych będą musieli w przyszłym roku oddać fiskusowi

od części swoich dochodów 30 procent zamiast dotychczasowych 19.

W 2003 roku nie będzie już kwoty zmniejszającej podatek, a

progi podatkowe zostałyby obniżone. Tak więc fiskus dostawałby więcej niż obecnie.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Komisja nadzwyczajna | Sejm RP | NAD
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »