W czasie odpowiedzi na pytania posłów przed głosowaniem nad wotum zaufania dla rządu premier wspominał o nadużyciach w wypłatach 800 plus. Wcześniej z sejmowej mównicy padły przykłady migrantów, którzy mnożą swoje dowody tożsamości, by wielokrotnie pobierać polskie świadczenia socjalne.
Rząd uszczelnił system wypłat 800 plus?
W czasie porannego exposé Donald Tusk wyliczał, że w 2016 roku nadkłady na 500 plus sięgnęły kwoty 16 mld zł, a obecnie to już 62 mld zł. W swoim drugim wystąpieniu o "bezczelność" oskarżał swoich poprzedników, gdy odpowiadał na pytania o nadużycia w programie 800 plus. Zapewniał też, że to obecny rząd skutecznie uszczelnił system wypłat tego świadczenia:
- W tej chwili dzięki naszym decyzjom, żeby dostać świadczenie 800 plus, trzeba być w Polsce stale i być aktywnym zawodowo. 800 plus dostają ci, którzy są w stanie to potwierdzić (...) Połączyliśmy systemy ZUS-u i Straży Granicznej, aby jednoznacznie stwierdzić, że dany cudzoziemiec jest w Polsce i jest aktywny zawodowo - tłumaczył w Sejmie premier.
Wyliczał dalej, że obecny rząd wprowadził "powiązanie obowiązku szkolnego z wypłatą 800 plus i to rozwiązało wiele problemów".
Ponad 52 tys. postępowań o zwrot 800 plus
Premier przyznawał, że nadal problemem są jednak dzieci młodsze, a także kwestia częstych wyjazdów Ukraińców z naszego kraju. Zapewnił, że urzędnicy starają się z delikatnością podchodzić zwłaszcza do Ukrainek z małymi dziećmi, które przebywają w naszym kraju, aby bezpodstawnie nie odbierać im świadczeń, a jednocześnie zapewniał: - Chcemy do zera zredukować jakiekolwiek nadużycia w tym systemie.
- W tej chwili mamy 52 360 postępowań o zwrot nienależnie pobranych świadczeń 800 plus przez cudzoziemców - poinformował Donald Tusk.
Program 500 plus wszedł w życie w 2016 roku za czasów rządów Zjednoczonej Prawicy. Początkowo dotyczył tylko drugiego i każdego kolejnego dziecka, a od 2023 roku dotyczył już wszystkich dzieci w Polsce. W styczniu 2024 roku po zmianie władzy doszło do waloryzacji świadczenia do kwoty 800 plus.
