Nowe obowiązki i darmowa woda. Sejm zajmie się ustawą Lewicy, poparł ją rząd

Już wkrótce krajobraz polskich miast i osiedli może się zmienić - nie tylko dzięki poidełkom z wodą pitną w przestrzeni publicznej, ale też przez nowy obowiązek, który spadnie na właścicieli i zarządców budynków. Ustawa o jakości wody pitnej właśnie trafiła do Sejmu.

Rządowy projekt ustawy o jakości wody pitnej, przyjęty przez Radę Ministrów i zaprezentowany na konferencji prasowej przez ministra cyfryzacji Krzysztofa Gawkowskiego oraz wiceministra infrastruktury Przemysława Koperskiego, zapowiada kompleksowe zmiany w dostępie do wody. Dokument nie tylko zapewnia prawo do bezpłatnej i czystej wody w przestrzeni publicznej, ale także wprowadza nowy, istotny obowiązek dotyczący stanu instalacji wodociągowych w budynkach wielorodzinnych. Projekt trafił już do Sejmu i - jak deklaruje Lewica - ma być procedowany priorytetowo.

Reklama

Nowe prawo na horyzoncie, razem z nim nowe obowiązki

Choć najwięcej uwagi przyciąga zapowiedź darmowych poidełek w przestrzeni publicznej, równie ważna zmiana dotknie właścicieli i zarządców bloków oraz kamienic. Jak wyjaśnili politycy Lewicy na środowej (23.07.) konferencji prasowej w Sejmie, chodzi o bezpieczeństwo wody nie tylko w sieciach miejskich, ale również w instalacjach wewnętrznych, o których stanie często niewiele wiadomo.

- Wielu z nas ma gwarancję ze strony sieci wodociągowych, że woda jest bezpieczna, że można ją pić. Ale nie wszyscy mają wiedzę o tym, co się dzieje u nich w budynkach wielorodzinnych. Jaki jest stan tych instalacji wodociągowych w kamienicach, w blokach? - mówił wiceminister Koperski.

Ustawa ma to zmienić. Wprowadza obowiązek sprawdzania jakości wody również "na ostatniej prostej" - czyli już w samych mieszkaniach. Co więcej, mieszkańcy będą musieli być informowani o wynikach tych kontroli. To oznacza nową odpowiedzialność po stronie zarządców nieruchomości, ale i większe bezpieczeństwo dla lokatorów.

Poidełka w szkołach, na dworcach i... w Sejmie?

Drugim mocno akcentowanym punktem projektu jest zapewnienie dostępu do darmowej wody pitnej w przestrzeni publicznej. Specjalne punkty, gdzie każdy będzie mógł napić się bezpiecznej wody mają pojawić się w szkołach, przedszkolach, urzędach, szpitalach, na lotniskach i dworcach. Sposobem na doprowadzenie do takiego stanu rzeczy ma być instalacja specjalnych poidełek. Z wody będą mogli skorzystać wszyscy i co ważne - bez opłat i bez potrzeby kupowania plastikowych butelek.

- To dokument, który trafił już do Sejmu i w nim między innymi gwarancja dostępu do bezpiecznej, czystej wody pitnej w miejscach publicznych (...). Mam nadzieję, że marszałek Czarzasty będzie tą osobą, która wprowadzi te bezpłatne poidełka również dla odwiedzających Sejm - mówił Koperski.

To zmiana, która ma nie tylko poprawić komfort codziennego życia, ale też wspierać ochronę środowiska. Jak wyjaśniali politycy rezygnacja z plastiku i promocja picia wody z kranu to dodatkowe korzyści projektu.

400 tysięcy bez bieżącej wody - ten problem ma zniknąć

Jak wynika z danych przedstawionych przez wiceministra podczas konfernecji, wciąż ogromna część społeczeństwa boryka się z brakiem dostępu do bieżącej wody w domu. - Ponad milion budynków nie ma przyłączenia do sieci wodociągowej. Ponad 400 tysięcy mieszkań nie ma w ogóle dostępu do wody bieżącej w swoich mieszkaniach - podkreślił Koperski. 

Ustawa ma rozwiązać ten problem systemowo, nakładając konkretne obowiązki na jednostki samorządowe i państwowe, by zagwarantować równość dostępu do jednego z podstawowych zasobów cywilizacyjnych.

Minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski przypomniał natomiast, że troska o jakość i dostępność wody była elementem programu Lewicy w wyborach 2023 roku. Teraz - jak zaznacza - rząd dowozi obietnicę. - Dzisiaj mogę powiedzieć: dotrzymaliśmy słowa. Na ustawie, którą pilotował pan minister Koperski, skorzystają setki tysięcy, miliony obywateli" - powiedział Gawkowski.

W jego ocenie, projekt nie tylko podnosi standardy ochrony zdrowia i środowiska, ale też buduje nowoczesne, odpowiedzialne społeczeństwo. - To wielki sukces Lewicy. Wierzę, że ustawa, która gwarantuje jakość wody pitnej, zostanie szybko wprowadzona do życia, a parlament będzie działał sprawnie - zakończył.

Jeśli projekt ustawy przejdzie przez Sejm bez większych przeszkód, już wkrótce polskie miasta i osiedla mogą przeżyć małą rewolucję - od zmodernizowanych instalacji w budynkach po powszechne poidełka w przestrzeni publicznej. Wszystko po to, by woda była naprawdę dostępna i bezpieczna - dla każdego.

Agata Jaroszewska

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Krzysztof Gawkowski | Ministerstwo Cyfryzacji
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »