Sławomir Mentzen komentuje exit poll. Wyniki "mogą się zmienić"
Według sondażu exit poll Sławomir Mentzen zajął trzecie miejsce w wyborach prezydenckich 2025, zdobywając 15,4 proc. głosów. Do drugiej tury weszli Rafał Trzaskowski (30,8 proc.) oraz Karol Nawrocki (29,1 proc.). Kandydat Konfederacji komentuje wynik jako historyczny sukces.
Sławomir Mentzen według sondażu exit poll, przeprowadzonego przez Ipsos dla TVP, TVN24 i Polsat News, kandydat Konfederacji uplasował się na trzecim miejscu w wyborach prezydenckich. Wyprzedzili go Rafał Trzaskowski, reprezentujący Koalicję Obywatelską, z wynikiem 30,8 proc. głosów oraz popierany przez PiS Karol Nawrocki, który zdobył 29,1 proc.
Przeczytaj: Wyniki exit poll wyborów prezydenckich 2025. To oni przejdą do drugiej tury
Sławomir Mentzen, który uzyskał - zgodnie z sondażem exit poll Ipsos - 15,4 proc. głosów, skomentował wynik podczas wieczoru wyborczego: "Znając nasze sondażownie wyniki jeszcze nawet dosyć mocno mogą się zmienić" - zaznaczył, wskazując na możliwe różnice między exit pollami a ostatecznym wynikiem.
Odnosząc się do swojej kampanii i szans w wyścigu o Pałac Prezydencki, dodał: "Pomimo tego, że w drugiej turze miałem największe szanse z Rafałem Trzaskowskim, niestety nie udało mi się go minąć". Sławomir Mentzen nie krył jednak satysfakcji z osiągniętego rezultatu: "Zająłem chyba jednak trzecie miejsce i w związku z tym to największy sukces w historii naszego środowiska" - powiedział, podkreślając rosnące znaczenie Konfederacji na krajowej scenie politycznej.
Sondaż exit poll wskazuje także wyniki pozostałych kandydatów: Grzegorz Braun zdobył 6,2 proc., Adrian Zandberg 5,2 proc., Szymon Hołownia 4,8 proc., a Magdalena Biejat 4,1 proc.
Wyniki oficjalne mają zostać ogłoszone przez PKW w ciągu najbliższych dni. Druga tura wyborów odbędzie się za dwa tygodnie, a dokładnie 1 czerwca 2025 r. Sławomir Mentzen wskazał, że zamierza "pomóc wyborcom podjąć decyzję w drugiej turze wyborów". Co ważne, wśród najmłodszych wyborców, w wieku 18-29 lat, największe poparcie w I turze wyborów prezydenckich uzyskał właśnie Sławomir Mentzen. Według sondażu exit poll głos na niego oddało 36,1 proc. tej grupy
Podczas wypowiedzi po ogłoszeniu wyników exit poll Sławomir Mentzen odniósł się do tego, że wynik II tury wyborów prezydenckich 2025 nie jest jeszcze przesądzony, gdyż to on miał największe szanse wygrać z Rafałem Trzaskowskim w głosowaniu 1 czerwca. Niemniej kandydat Konfederacji podziękował także swojej żonie oraz matce za czas, gdy prowadził on kampanię wyborczą.
Co dokładnie obiecywał Sławomir Mentzen? Kandydat Konfederacji w wyborach prezydenckich 2025, konsekwentnie podkreślał, że Polska potrzebuje głowy państwa, która będzie bronić interesów narodowych, a nie realizować zagraniczne agendy. W swoich wypowiedziach krytycznie odnosi się do polityki klimatycznej UE, nielegalnej migracji oraz dominacji Platformy Obywatelskiej i PiS-u na scenie politycznej.
Słąwomir Mentzen zapowiadał, że jako prezydent nie podpisze żadnej ustawy podnoszącej podatki, a także podejmie zdecydowane kroki w kwestii ochrony granic. Deklarował także m.in. konfiskatę pojazdów, którymi Niemcy ewentualnie próbowaliby przewozić migrantów do Polski. Mocne słowa padły także w kontekście relacji z Ukrainą - polityk zarzucił Ukraińcom brak wdzięczności mimo szerokiego wsparcia ze strony Polski.
W sprawie aborcji Sławomir Mentzen utrzymuje jednoznaczne stanowisko: "Nie wolno zabijać niewinnych dzieci, nawet jeśli to wiąże się z nieprzyjemnością". Podkreślił, że to sprawca gwałtu, a nie dziecko, powinien ponosić odpowiedzialność. Jego wypowiedzi wywołały falę krytyki - m.in. ze strony dziennikarki Onetu, Moniki Waluś, która uznała je za "skandaliczne" i "skrajnie niebezpieczne".
Agata Jaroszewska
