40 tys. nauczycieli zatrzymanych

Utrzymane mogą być obecne zasady przechodzenia na wcześniejsze emerytury przez nauczycieli. Nauczyciele mogą mieć też prawo do korzystania z emerytur pomostowych. We wrześniu nie odejdzie ze szkół 40 tys. pedagogów mających uprawnienia emerytalne.

Zapowiedź ogłoszenia strajku ostrzegawczego przez nauczycieli spowodowała, że rząd ponownie rozważa możliwość przedłużenia obecnych zasad przechodzenia na wcześniejsze emerytury wszystkim nauczycielom. Planuje też przyznać tej grupie zawodowej prawo do emerytur pomostowych, choć przed kilkunastoma dniami nie przewidywał takiej możliwości. Wpływ na zmianę decyzji miała także groźba odejścia z pracy nauczycieli posiadających już uprawnienia emerytalne.

- To nie jest dobry czas, żeby 40 tysięcy nauczycieli odeszło w tym roku z pracy - mówi Roman Giertych, wicepremier, minister edukacji narodowej.

Zaproponowane przez rząd rozwiązania mają ich zatrzymać w szkołach. Nie są jednak jeszcze znane koszty zachowania przywilejów dla tej grupy zawodowej. Ponadto są sprzeczne z założeniami reformy emerytalnej.

Wicepremier Adrzej Lepper i minister pracy Anna Kalata twierdzą, że rząd musi przygotować wyliczenia przedstawiające skutki finansowe dla budżetu państwa objęcia nauczycieli emeryturami pomostowymi

Konsultacje ze związkami

Wicepremier Roman Giertych zapowiedział, że zmiany te będą konsultowane ze związkami zawodowymi.

- Z ustaleń z ministrem edukacji Romanem Giertychem wynika, że nauczyciele i wychowawcy będą wciąż objęci prawem do wcześniejszej emerytury przynajmniej do roku 2010 - oświadczył Stefan Kubowicz, przewodniczący Sekcji Krajowej Oświaty i Wychowania NSZZ Solidarność.

Obecnie trwają prace nad projektem ustawy o emeryturach pomostowych, która umożliwi tej grupie zawodowej wcześniejsze zakończenie aktywności zawodowej po 31 grudnia 2007 r. Równocześnie wicepremier Andrzej Lepper i Anna Kalata, minister pracy, poinformowali, że podczas środowego spotkania prezydium rządu premier Jarosław Kaczyński opowiedział się za objęciem nauczycieli emeryturami pomostowymi. Natomiast wicepremier Ludwik Dorn poinformował partnerów społecznych, że wykaz prac w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze zostanie umieszczony w rozporządzeniu, a nie w ustawie o emeryturach pomostowych.

- Takie rozwiązanie będzie możliwe tylko wówczas, jeśli rozporządzenie razem z ustawą zostanie skierowane do Sejmu. W innym przypadku istnieje groźba, że rząd przygotuje rozporządzenie bez jakichkolwiek konsultacji, które pozbawi prawa do emerytur pomostowych osoby faktycznie zatrudnione w szkodliwych warunkach - mówi Wiesława Taranowska, wiceprzewodnicząca OPZZ.

40 tys. tylu nauczycieli według MEN może przejść na wcześniejszą emeryturę
208 tys. tylu nauczycieli może skorzystać z emerytur pomostowych
600 tys. tylu jest nauczycieli w Polsce


Związkowcy przypominają także, że premier Jerzy Buzek, rozpoczynając reformę systemu emerytalnego, zobowiązał się, że wszystkie przepisy ustawy o tych świadczeniach, łącznie z wykazem prac w szczególnych warunkach i charakterze, będą negocjowane z partnerami społecznymi. Z tego też powodu dwukrotnie pracowała specjalnie powołana w tym celu Komisja Ekspertów Medycyny Pracy.

Reklama

Nowelizacja Karty Nauczyciela

Równocześnie rząd zobowiązał się, że przygotuje nowelizację art. 88 ustawy z dnia 26 stycznia 1982 r. - Karta Nauczyciela (Dz.U. z 2006 r. nr 674, poz. 97 z późn. zm.).

- Przeprowadzimy rekonstrukcję tego artykułu, tak aby obecnie obowiązujące przepisy zostały przedłużone. Ostateczna forma zmian zostanie ustalona w czasie spotkania międzyresortowego zespołu ds. reformy emerytalnej, którym kieruje wicepremier Ludwik Dorn - dodaje Roman Giertych.

Jak poinformował Sławomir Broniarz, prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego, z całej Polski docierają do związku sygnały o tym, że po długim majowym weekendzie nauczyciele, którzy mają uprawnienia emerytalne, złożą wypowiedzenia z pracy. Konieczna jest więc nowelizacja, która spowoduje, że z pracy nie odejdą nauczyciele, którzy już mają prawo do wcześniejszej emerytury.

Według wicepremiera Romana Giertycha osoby, które już złożyły wypowiedzenia umowy o pracę w szkole, mogą je wycofać, gdyż do Sejmu trafi rządowy projekt nowelizacji ustawy z dnia 26 stycznia 1982 r. - Karta Nauczyciela.

Przypominamy, że zgodnie z Kartą Nauczyciela pedagodzy mogą przejść na wcześniejszą emeryturę po rozwiązaniu stosunku pracy z końcem roku, po uprzednim złożeniu trzymiesięcznego wypowiedzenia. W praktyce to oznacza, że muszą złożyć wypowiedzenia do końca maja.

- Według resortu pracy nowelizacja Karty Nauczyciela zrówna nasze prawa z innymi grupami zawodowymi posiadającymi prawo do wcześniejszych emerytur - mówi Sławomir Broniarz.

Później na emeryturę

Nauczyciele są jedyną grupą zawodową, wobec której zastosowano tak restrykcyjne zasady przechodzenia na wcześniejsze emerytury. Zgodnie bowiem z ustawą z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz.U. z 2004 r. nr 39, poz. 353 z późn. zm.) osoby urodzone po 31 grudnia 1948 r., a przed 1 stycznia 1969 r., mogą uzyskać prawo do wcześniejszej emerytury po spełnieniu łącznie dwóch przesłanek, tj. nieprzystąpienia do otwartego funduszu emerytalnego oraz spełnienia warunków do uzyskania do takiej emerytury do 31 grudnia 2007 r.

Jednocześnie prawo do emerytury w wieku obniżonym przysługuje po spełnieniu warunków stażu ubezpieczeniowego ogólnego i szczególnego. Z takiego prawa można skorzystać tylko wówczas, jeśli warunek minimalnego stażu pracy w szkodliwych warunkach został spełniony w dniu wejścia w życie reformy emerytalnej.

Ta grupa ubezpieczonych, która spełni warunek stażowy, może przejść na wcześniejszą emeryturę, jeśli obniżony wiek ukończy również po 31 grudnia 2007 r. W przypadku kiedy z podobnych zasad będą korzystać nauczyciele, to na wcześniejszą emeryturę bez względu na wiek będą mogły przejść osoby posiadające 30 lat stażu pracy, w tym 20 lat pracy w oświacie lub 25 lat stażu pracy, w tym 20 lat w szkolnictwie specjalnym.

- Jednak osoby takie przejdą na emeryturę wówczas, kiedy będą chciały, a nie musiały, tak jak to jest obecnie - podsumowuje Sławomir Broniarz.

Bożena Wiktorowska

Gazeta Prawna
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »